Parma jednak nie rozpocznie sezonu z ujemnymi punktami
Trybunał Apelacyjny przy Włoskiej Federacji Piłkarskiej (FIGC) anulował karę nałożoną na Parmę. Beniaminek Serie A miał rozpocząć sezon 2018/19 z pięcioma ujemnymi punktami w związku z podejrzeniami o ustawienie wyniku meczu przez jednego z zawodników.
Parma zapewniła sobie awans w ostatnim meczu poprzedniego sezonu Serie B, pokonując Spezię 2:0. Zwycięstwo pozwoliło wyprzedzić konkurenta do awansu - drużynę Frosinone. Po spotkaniu pojawiły się jednak informacje, że napastnik Parmy Emanuele Calaio wysyłał wiadomości do swojego byłego kolegi klubowego, grającego w Spezii, z prośbą o ułatwienie zadania.
W pierwszej instancji oprócz klubu ukarano również Calaio. Został wówczas zawieszony na dwa lata i nałożono na niego grzywnę 20 000 euro. Po apelacji dyskwalifikację skrócono do 31 grudnia 2018 roku, ale grzywnę podniesiono do 30 000.
Sprawa kładzie się cieniem na spektakularnym wyczynie Parmy, która w ciągu trzech lat pokonała drogę z Serie D (czwarta liga) do ekstraklasy. W 2015 roku klub bowiem zbankrutował i kolejny sezon musiał rozpocząć w amatorskiej lidze jako Parma Calcio 1913.
Lata świetności Parmy przypadły dwie dekady temu. Triumfowała wtedy w Pucharze UEFA (1995, 1999), w Pucharze Zdobywców Pucharów (1993) oraz w Pucharze Włoch (1992, 1998, 1999).
Komentarze