Gdzie jest VAR? Manchester City stracił punkty z beniaminkiem po golu ręką

Piłka nożna
Gdzie jest VAR? Manchester City stracił punkty z beniaminkiem po golu ręką
fot. PAP

Mimo łatki najlepszej ligi świata, w angielskiej Premier League wciąż brakuje systemu VAR, który w tym roku robi furorę w europejskim futbolu. Jego brak zaważył w znacznym stopniu na wyniku meczu Wolverhamptonu z Manchesterem City: beniaminek trafił do siatki Edersona po ręce swojego obrońcy, a mistrz Angli zaledwie zremisował na Molineux.

Fantastyczna pierwsza połowa i wielkie kontrowersje po przerwie. Manchester City był oczywiście murowanym faworytem starcia z Wolves, jednak beniaminek poszedł z mistrzem Anglii na wymianę ciosów i nie zakończyło się to tragedią. Naszpikowany Portugalczykami zespół gospodarzy walczył niczym lew i postawił się faworytom.

W pierwszej części gry najbliżej gola byli Raul Jimenez i Raheem Sterling, którego strzał z dystansu zmierzający prosto w okienko fantastycznie na poprzeczkę sparował Rui Patricio. To był jednak dopiero przedsmak emocji, które czekały nas przy Molineux w drugiej połowie.

Mniej było jednak emocji sportowych, więcej kontrowersji. Po świetnym kontrataku oko w oko z Edersonem stanął niezwykle aktywny Helder Costa, jednak Brazylijczyk obronił strzał. Chwilę później było już 1:0 - po celnym dośrodkowaniu z najbliższej odległości piłkę do siatki "szczupakiem" skierował Willy Boly. Wilki cieszyły się z sensacyjnego prowadzenia, jednak powtórki nie pozostawiły wątpliwości. Francuz nie sięgnął piłki głową i upadając na murawę skierował ją do siatki ręką. Sędziowie nie zauważyli kontaktu i bez systemu VAR uznali bramkę. Na domiar złego zawodnik znajdował się także na spalonym...


Mistrz Anglii rzucił się do ataków, by odrobić straty. Po posłaniu wszystkich sił do przodu wreszcie udało się wyrównać. Ciętą piłkę z rzutu wolnego przeciął inny obrońca, Aymeric Laporte. To jednak nie był szczyt ambicji gości, którzy za wszelką cenę dążyli do zdobycia trzech punktów, beniaminek jednak skutecznie się bronił. W końcówce najlepszą okazję z rzutu wolnego zmarnował Sergio Aguero, który przymierzył w poprzeczkę. Beniaminek z Wolverhampton jako pierwszy odebrał punkty mistrzowi Anglii w kampanii 2018-2019.

Wolverhampton - Manchester City 1:1 (0:0)
Bramki: Boly 57 - Laporte 69

Wolves: Patricio; Bennett, Coady, Boly; Doherty, Neves, Moutinho, Jonny (Vinagre 85'); H. Costa (A. Traore 72'), Jimenez, Jota

City: Ederson; Walker, Kompany, Laporte, MEndy; Fernandinho, Gundogan (Sane 77'), D. Silva; B. Silva (Gabriel Jesus 62'), Aguero, Sterling (Mahrez 85')

Żółte kartki: Coady - Kompany, D. Silva

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie