Challenger ATP w Szczecinie: Polacy i Nicolas Almagro z "dzikimi kartami"

Tenis
Challenger ATP w Szczecinie: Polacy i Nicolas Almagro z "dzikimi kartami"
fot. PAP
Maciej Rajski

Maciej Rajski, Karol Drzewiecki i Hiszpan Nicolas Almagro otrzymali "dzikie karty" od organizatorów tenisowego challengera ATP Pekao Szczecin Open. 26. edycja turnieju rozpocznie się 10 września.

Organizatorzy poinformowali we wtorek o przyznanych "dzikich kartach". W ramach współpracy z Polskim Związkiem Tenisowym jedno ze specjalnych zaproszeń od kilku lat otrzymuje aktualny mistrz Polski seniorów. W tym roku tytuł zdobył Rajski. Warszawianin dotychczas tylko raz zagrał w głównej drabince szczecińskiego turnieju, w 2015 r awansując z kwalifikacji. W pierwszej rundzie wygrał zaledwie jednego seta z Julienem Cagniną z Belgii. Przed rokiem odpadł w eliminacjach.

Drugim Polakiem, którego zaprosili organizatorzy, jest 22-letni gorzowianin Drzewiecki.

Trzecią z czterech dzikich kart otrzyma Almagro. 33-letni Hiszpan, czterokrotny ćwierćfinalista turniejów wielkoszlemowych, w Szczecinie zagra po raz drugi. W 2015 r. będąc faworytem odpadł w półfinale z późniejszym triumfatorem Janem-Lennardem Struffem.

„Był tak pewny zwycięstwa, że jeszcze przed półfinałem zapytał nas: "to o której w niedzielę gram finał?” – wspomina Krzysztof Bobala, dyrektor turnieju.

Przegrał, ale zapewnił że wróci zwyciężyć. Po kontuzji i operacji lewej nogi miał dziewięciomiesięczną przerwę w grze (od września 2017 do czerwca br.). Spadł na 730. miejsce w rankingu ATP. Po powrocie do gry jeszcze nie zdołał wygrać ani jednego meczu. Ma jednak na koncie 13 wygranych turniejów ATP Tour i ponad 10 mln dolarów zarobionych na kortach. W 2011 r. był notowany na 9. miejscu rankingu singlistów.

Porównywalnymi dokonaniami wśród graczy tegorocznego Pekao Szczecin Open poszczycić się może jedynie rodak Almagro – Tommy Robredo. Jest trzy lata starszy od Almagro, siedmiokrotnie grał w ćwierćfinałach Wielkiego Szlema i był piątą rakietą świata w sierpniu 2006 r.

„Czwartą dziką kartę trzymamy w rezerwie. Jeśli do turnieju nie dostanie się bezpośrednio Dustin Brown, który obecnie jest czwarty na liście oczekujących, to zaprosimy jego. Chcemy by zagrał, bo to jedyny z dotychczasowych zwycięzców naszego turnieju z roku 2014. Jeśli Brown się dostanie, to dziką kartę otrzyma jeszcze jeden Polak” – wyjaśnił Bobala.

26. edycja najstarszego polskiego turnieju zawodowego z pulą nagród 127 tys. euro odbędzie się na szczecińskich kortach ziemnych w dniach 10-16 września. Przed rokiem zwycięzcą jubileuszowej edycji został Francuz Richard Gasquet, który w finale pokonał Niemca Floriana Mayera.

KN, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie