US Open: Awans Djokovica do trzeciej rundy
Były lider światowego rankingu tenisistów Novak Djokovic awansował do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Rozstawiony tutaj z numerem szóstym Serb pokonał Amerykanina Tennysa Sandgrena 6:1, 6:3, 6:7 (2-7), 6:2.
Djokovic w drugim kolejnym meczu tego turnieju stracił seta. W poprzedniej rundzie wyeliminował po czterech partiach Węgra Martona Fucsovicsa.
Tym razem potrzebował dwóch godzin i 45 minut, aby pokonać 61. w światowym rankingu Sandgrena.
Z 27-letnim Amerykaninem zmierzył się wcześniej na początku lipca w meczu otwarcia Wimbledonu. Djokovic dwa tygodnie później sięgnął w tej imprezie po tytuł.
Były lider światowej listy poprzednią edycję US Open - podobnie jak drugą połowę sezonu - opuścił z powodu problemów z łokciem. Do gry wrócił w styczniu i przez kilka miesięcy był daleki od swojej najlepszej dyspozycji, ale w ostatnich tygodniach radzi sobie coraz lepiej. Poza wielkoszlemowym sukcesem w Londynie może pochwalić się też wygraniem w sierpniu prestiżowego turnieju ATP w Cincinnati.
Na nowojorskich obiektach Flushing Meadows był najlepszy w 2011 i 2015 roku. Dwa lata temu zatrzymał się na finale.
- Myślę, że grałem naprawdę dobrze w dwóch pierwszych setach. Później straciłem opanowanie i koncentrację, ale odzyskałem to w czwartym secie - przyznał Serb tuż po meczu z Sandgrenem.
W kolejnej rundzie zmierzy się z rozstawionym z numerem 26. Francuzem Richardem Gasquetem.
W czwartkowych meczach (wiele zakończyło się w piątek polskiego czasu) awans do trzeciej rundy wywalczyli bez kłopotów m.in. rozstawiony z "dwójką" Szwajcar Roger Federer oraz turniejowa "czwórka" Niemiec Alexander Zverev.
Z imprezą pożegnał się Hubert Hurkacz. Polski tenisista miał niewiele do powiedzenia w starciu z Marinem Cilicem, gładko przegrał z rozstawionym z numerem siódmym Chorwatem 2:6, 0:6, 0:6.
Komentarze