MŚ 2018: Pani psycholog… siódmy gracz ekipy USA?
Amerykańscy siatkarze, także ci reprezentacyjni, nie są rozpieszczani przez media. Najbliższych mistrzostw świata nie będzie pokazywała żadna stacja telewizyjna w USA... ale to nikomu nie przeszkadza. - Gramy dla siebie, ale wiedząc, że tylko walka o medale mistrzostw zainteresuje naszych kibiców - mówi jeden z najbardziej doświadczonych graczy zespołu Matt Anderson. Podobnie, jak trener, zawodnik jest przekonany, że będzie miał na parkiecie siódmego zawodnika.
Psycholog... dla trenera?
Dla trenera Teamu USA Johna Sperawa, równie ważna, jak przyjęcie zagrywki, jest mentalna strona przygotowań. Już kiedy prowadził uniwersytecką drużynę UC Irvine zaprosił do współpracy dr Andreę Becker, która właśnie obroniła doktorat z psychologii sportowej. “Od tego czasu pracujemy razem na każdej dużej imprezie, więc nie zabraknie mnie także podczas mistrzostw” - mówi Andrea.
Dla trenera kadry USA ważne było, żeby jego drużyna naprawdę rozumiała zależność pomiędzy przygotowaniem psychicznym i wynikami na parkiecie. “Ale w jednym się różnił od wszystkim, z którymi pracowałam - nie tylko mam pomagać siatkarzom, ale także jemu. Jestem takim trenerem... trenera”. Becker ma w kadrze USA pełen dostęp do zawodników - tak podczas meczów turniejowych, jak treningów. “Jestem taką dodatkową parą oczu kadry. Kiedy widzę, że coś jest nie tak, sugeruję trenerowi by porozmawiał z zawodnikiem. Niekoniecznie zawsze musi to być spotkanie ze mną”.
7 zawodnik na parkiecie
Podczas tych ostatnich, dr Becker zawsze stara się znaleźć przyczynę frustracji, która często - wbrew temu, co się wydaje zawodnikowi - nie ma nic wspólnego z siatkówką. “Siedzi im coś w głowie, nie potrafią się skoncentrować na grze, więc popełniają błędy. Najważniejsze, żeby to natychmiast wyłapać, żeby wychodząc na parkiet myśleli tylko o tym, jak mogą pomóc drużynie, koncentrować się na tym, co się dzieje podczas meczu” - mówi dr Becker.
Krótka rozmowa może pomóc na żywo, w trakcie meczu, ale według psychologa siatkarskiej kadry Stanów Zjednoczonych, czasami lepiej milczeć. “W trakcie meczu zawodnik i tak zbyt wiele słyszy - kibiców, kolegów z drużyny, rywali po drugiej stronie siatki, trenera i samego siebie. Zwykle nie ingeruję, chyba, że widzę na przykład siatkarza, którym po każdym zagraniu patrzy na tablicę wyników, lub robi coś zupełnie innego niż zwykle. To moment, kiedy zdanie czy dwa mogą pomóc”.
Dr Andrea Becker spędziła całe lato w głównej bazie reprezentacji, w Anaheim w Kalifornii, starając się jak najlepiej poznać drużynę, która za kilka dni grać będzie w mistrzostwach we Włoszech i Bułgarii. To druga najpoważniejsza impreza Becker z kadrą w USA, ale zdaniem wielu, także dzięki pani doktor, ekipa USA zdobyła brązowy medal igrzysk w Rio de Janeiro. “W 2016 roku rozpoczęliśmy pewien system pracy, który powinien dać efekty na mistrzostwach. Zaczęliśmy od podstaw - komunikacji między zawodnikami i trenerami, zrozumieniem jakim jesteśmy zespołem. Cel od tego momentu jest taki sam - medal na każdej imprezie w której bierzemy udział”.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze