"Zmiany w kadrze nie były dla mnie zaskoczeniem"

W piątek w Bolonii meczem z Włochami Polacy zainaugurują nowe rozgrywki - Ligę Narodów. Dla Brzęczka, który po mundialu w Rosji zastąpił Adama Nawałkę, będzie to debiut w roli selekcjonera.

"Oczekuję, że trenerowi Brzęczkowi uda się rozpocząć nowy etap tej reprezentacji. Zmiany, przede wszystkim personalne, które nastąpiły, były naturalną koleją rzeczy. Dla mnie osobiście nie były jakimś zaskoczeniem, w tej kwestii wiele już wyjaśniono. Mecze z Włochami i Irlandią powinny pokazać, jaki pomysł ma Brzęczek na reprezentację i liczę, że da część tego swojego DNA tej drużynie. Dobrze, żeby udało się zrobić ten pierwszy krok, co pozwoliłoby nabrać drużynie właściwego rytmu i stylu" - powiedział.

Nowemu szkoleniowcowi na początku drogi trafił się niezwykle wymagający przeciwnik, ale Dawidziuk uważa, że najważniejsze będzie to, jak zagrają biało-czerwoni.

"Dzisiaj nie patrzyłbym na to, przeciwko komu gramy, ale jak będzie funkcjonować nasza reprezentacja. Z drugiej jednak strony sprawdzenie się na tle silnego, wymagającego rywala ma swoje atuty. Fajnie byłoby, gdyby za tym wszystkim poszedł też wynik sportowy, gdyż nic tak nie scala, czy nie pomaga w realizacji planów, jak końcowy rezultat" - powiedział.