PGE Skra Bełchatów wygrała turniej w Gostycynie

Siatkówka
PGE Skra Bełchatów wygrała turniej w Gostycynie
fot. Cyfrasport

Siatkarze występującej w ekstraklasie mężczyzn PGE Skry Bełchatów, mimo nieobecności swoich podstawowych zawodników, którzy grają z reprezentacją Polski na mistrzostwach świata w Bułgarii, wygrali międzynarodowy turniej rozegrany w Gostycynie.

Położona w Borach Tucholskich miejscowość gościła w piątek i sobotę trzy zespoły PlusLigi i przedstawiciela Bundesligi w ramach Towarzyskiego Turniej Piłki Siatkowej "4 puchary". W meczach półfinałowych PGE Skra Bełchatów pokonała 3:1 Trefla Gdańsk, a Chemik Bydgoszcz uległ niemieckiemu Netzhoppers KW 1:3.

Ważnym podkreślenia jest fakt, iż mistrzowie Polski zagrali bez swoich podstawowych siatkarzy, którzy wraz z reprezentacją Polski bronią w Bułgarii tytułu mistrzów świata. Mowa tu o Jakubie Kochanowskim, Grzegorzu Łomaczu i Arturze Szalpuku. W Gostycynie, broniąc barw swoich krajów nie mogli zagrać także Serb Milan Katic oraz Irańczyk Milad Ebadipour. Dodatkowo bełchatowianom wypadł także Patryk Czarnowski. Środkowy doznał kontuzji i pojechał na szczegółowe badania. W ramach wypożyczenia do ekipy mistrzów Polski dołączył grający w Chemiku Bydgoszcz Patryk Akala.

Sobotni finał padł łupem PGE Skry, która po pięciosetowym pojedynku pokonała ostatecznie 3:2 niemiecki Netzhoppers KE. Spotkanie o trzecie miejsce w turnieju na swoją korzyść rozstrzygnęli bydgoszczanie, ale tie-breaka nie chciała oddać żadna ze stron i gra długo toczyła się na przewagi.

Wyniki turnieju w Gostycynie (14–15 września):

Półfinały:

PGE Skra Bełchatów – Trefl Gdańsk 3:1 (23:25, 25:22, 25:23, 25:22)
Chemik Bydgoszcz – Netzhoppers KE 1:3 (19:25, 25:19, 14:25, 15:25)

Mecz o 3 miejsce:

Chemik Bydgoszcz – Trefl Gdańsk 3:2 (25:18, 22:25, 25:18, 20:25, 24:22)

Finał:

PGE Skra Bełchatów – Netzhoppers KE 3:2 (25:21, 23:25, 18:25, 25:21, 15:7)

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie