Drużyna Glika wciąż w strefie spadkowej. "Kryzys trwa"
Nie wiedzie się piłkarzom AS Monaco we francuskiej ekstraklasie. Drużyna Kamila Glika, druga w tabeli poprzedniego sezonu, przegrała w piątek na wyjeżdzie z Saint-Etienne 0:2 i zajmuje osiemnaste miejsce. Polski obrońca rozegrał całe spotkanie.
Obie bramki dla Saint-Etienne zdobył reprezentant Tunezji, uczestnik niedawnego mundialu w Rosji Wahbi Khazri - w 41. i 54. minucie.
- To spotkanie pokazało, że stać nas na wielkie rzeczy - ocenił bohater wieczoru.
Dzięki zwycięstwu jego zespół awansował na drugie miejsce z dorobkiem 15 punktów. Monaco, które wygrało tylko na inaugurację, pozostało w strefie spadkowej - w ośmiu meczach podopieczni portugalskiego trenera Leonardo Jardima zdobyli sześć punktów, a ponieśli już cztery porażki.
"Kryzys Monaco trwa" - podsumował dziennik "L'Equipe".
Zdecydowany lider, broniący tytułu zespół Paris Saint-Germain (21 pkt), zagra w sobotę na wyjeździe z Nice.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze