Prawda Siatki: Brazylia jest silniejsza niż cztery lata temu

Biało-czerwoni w niedzielnym finale zmierzą się w Turynie z Brazylijczykami, których pokonali także w decydującym spotkaniu poprzedniej edycji mistrzostw świata (3:1). - To jest silniejsza Brazylia niż ta sprzed czterech lat - ocenił Marcin Lepa.
W meczu o złoto MŚ 2018 zobaczymy powtórkę sprzed czterech lat. Wówczas – 21 września 2014 roku w katowickim Spodku Polacy wygrali z Brazylią 3:1. Z tym zespołem mierzyliśmy się również w finale MŚ 2006. Wtedy górą byli siatkarze z Ameryki Południowej.
- To jest silniejsza Brazylia niż ta sprzed czterech lat. Po tamtej drużynie wszyscy oczekiwali, że będzie w finale i obroni tytuł. Aktualny ich zespół jest jak my. Ładuje się energią, buduje się w czasie mistrzostw, jest niedoceniany. Mają świetną parę rozgrywających. Wtedy mieli tylko Bruno - podsumował Lepa.
- Brazylia zaczyna grać już swoją grę. Kiedy mieliśmy okazję zobaczyć ich na żywo, to nie byłem rozczarowany. Mogą wystawić drugą szóstkę i ci zmiennicy grają. Znamy ich doskonale. Mają swój styl, który bardzo trudno pokonać. Potrafią grać wielkie mecze. W finale to inny zespół - dodał Wojciech Drzyzga.
W załączonym materiale wideo fragmenty ostatniego programu z cyklu "Prawda Siatki".
Przejdź na Polsatsport.pl
