WTA Finals: Drugi wygrany pojedynek Switoliny

Tenis
WTA Finals: Drugi wygrany pojedynek Switoliny
fot. PAP/EPA

Ukrainka Jelina Switolina odniosła drugie zwycięstwo w Grupie Białej turnieju WTA Finals w Singapurze, ponownie nad reprezentantką Czech. Po pokonaniu w niedzielę Petry Kvitovej, tym razem rozstawiona z "szóstką" tenisistka wygrała z Karoliną Pliskovą (nr 7.) 6:3, 2:6, 6:3.

Po dwóch partiach wtorkowego pojedynku był remis, a trzecią znakomicie rozpoczęła Svitolina, która dość szybko objęła prowadzenie 4:0. Pliskova wygrała dwa kolejne gemy, ale ostatecznie nie odwróciła losów rywalizacji, choć po drodze obroniła dwie piłki meczowe.

 

We wcześniejszym wtorkowym meczu tej grupy rozstawiona z "dwójką" Dunka polskiego pochodzenia Caroline Wozniacki, ubiegłoroczna triumfatorka, wygrała z Kvitovą (4.) 7:5, 3:6, 6:2. To jej pierwsza wygrana w tegorocznej edycji, a dla Kvitovej druga porażka.

 

Switolina zdecydowanie prowadzi w tabeli. Dwa dni wcześniej pokonała Kvitovą 6:3, 6:3. Z kolei Pliskova wygrała w niedzielę z Wozniacki 6:2, 6:4.

 

W środę mecze drugiej kolejki rozegra Grupa Czerwona, w której występują: Niemka Angelique Kerber, Japonka Naomi Osaka, Amerykanka Sloane Stephens i Holenderka Kiki Bertens.

 

Turniej masters tradycyjnie jest rozgrywany na zakończenie sezonu z udziałem ośmiu najlepszych zawodniczek. Po raz drugi z rzędu zabrakło w tym elitarnym towarzystwie triumfatorki WTA Finals z 2015 roku Agnieszki Radwańskiej. Nie startuje także kontuzjowana liderka rankingu światowego Rumunka Simona Halep. Niezależnie od wyników pozostanie ona do końca roku pierwszą rakietą świata.

 

Tegoroczna edycja, z pulą nagród 7 mln dolarów, jest ostatnią odbywającą się w Singapurze. W przyszłym roku impreza przeniesie się do chińskiego Shenzhen.

 

Wynik meczu Grupy Białej:

 

Jelina Switolina (Ukraina, 6) - Karolina Pliskova (Czechy, 7) 6:3, 2:6, 6:3

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie