Terminarz i plan transmisji 4. kolejki PlusLigi
Czwarta seria gier ligi mistrzów świata przyniesie kilka niezwykle ciekawych spotkań. Derby Mazowsza w Radomiu, starcie ZAKSY z Treflem, czy wyprawa Asseco Resovii do Szczecina to nie wszystko, co ma do zaoferowania ekstraklasa siatkarzy w najbliższy weekend. Sprawdź terminarz i plan transmisji meczów 4. kolejki PlusLigi.
Czwartą kolejkę spotkań zainauguruje konfrontacja GKS Katowice – Cuprum Lubin. Podopieczni Piotra Gruszki udanie rozpoczęli sezon, pokonali Indykpol AZS Olsztyn (3:1), ulegli po tie-breaku Treflowi Gdańsk, ale w trzeciej kolejce znów wygrali – 3:0 z Asseco Resovią na Podpromiu. Siedem zdobytych punktów wywindowało ich na trzecie miejsce w tabeli PlusLigi. Siatkarze z Lubina dla odmiany spisują się fatalnie i notują serię porażek – 0:3 z ONICO Warszawa, 1:3 z Chemikiem Bydgoszcz, 0:3 z Cerrad Czarnymi Radom. Czy zdołają przełamać się w starciu z ekipą GKS?
Drugi piątkowy mecz to derby Mazowsza: Cerrad Czarni Radom – ONICO Warszawa. Obie ekipy plasują się w czołówce tabeli PlusLigi. Podopieczni trenera Stephane Antigi mają na koncie komplet punktów i nieco gorszy od liderującej ZAKSY Kędzierzyn-Koźle stosunek setów. W poprzedniej kolejce ograli na Torwarze 3:1 Aluron Virtu Wartę Zawiercie, a nagrodę MVP – już po raz drugi w tym sezonie – zgarnął atakujący Rafael Rodrigues de Araujo. Siatkarze z Radomia, po klęsce 0:3 z Jastrzębskim Węglem na inaugurację, szybko wrócili na zwycięską ścieżkę. Bez straty seta wygrali zarówno w Olsztynie, jak i w Lubinie.
– Ostatnio radomianie odnieśli dwa pewne zwycięstwa. To bardzo mocny zespół – już w tamtym roku znakomicie sobie radzili, a teraz ich skład jeszcze się wzmocnił, doszedł m.in. dobry atakujący Maksim Żygałow. Mamy świadomość, że jedziemy na ciężki bój – powiedział przyjmujący ONICO Piotr Łukasik.
Warto przypomnieć, że obie ekipy zmierzyły się ze sobą w ostatniej 30. kolejce fazy zasadniczej PlusLigi poprzedniego sezonu. Siatkarze ONICO wygrali 3:2, jednak strata punktu kosztowała drużynę z Warszawy wypadnięcie z czołowej szóstki, która zagrała w fazie play-off.
Sobotnie zmagania rozpocznie mecz PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn. Gospodarze przystąpią do tego starcia opromienieni triumfem w Superpucharze Polski, ale nie mieli zbyt wiele czasu na świętowanie.
– Oczywiście cieszy nas to zwycięstwo, bo wygraliśmy dość pewnie i zdobyliśmy Superpuchar. Może nie jest to najważniejsze trofeum w kraju, ale to też był jeden z naszych celów na ten sezon. Fajnie, że udało się wygrać i że pokazaliśmy lepszą siatkówkę, niż na początku sezonu. To był dobry mecz, Mariusz Wlazły jest w świetnej dyspozycji. Teraz jedziemy dalej, bo za trzy dni gramy kolejne spotkanie – przyznał po zwycięskim meczu z Treflem Artur Szalpuk.
Na postawę bełchatowian na początku sezonu ligowego spłynęło sporo krytyki. Wpadka na inaugurację z Chemikiem Bydgoszcz, w kolejnych meczach – mimo zwycięstw – gra mistrzów Polski nie powalała na kolana. Tymczasem w spotkaniu o Superpuchar w Gdańsku zaprezentowali się bardzo dobrze, zdominowali rywali, a na parkiecie brylował Mariusz Wlazły. Jak będzie w spotkaniu z ekipą z Olsztyna, która po dwóch porażkach, przełamała się w poprzedniej kolejce w meczu z MKS Będzin?
Drugi sobotni mecz Chemik Bydgoszcz – Aluron Virtu Warta Zawiercie również zapowiada się ciekawie. Obie drużyny pokazały już w obecnym sezonie dobrą grę, obie potrafiły sprawić sensację. Podopieczni trenera Jakuba Bednaruka ograli PGE Skrę Bełchatów 3:2, natomiast zawiercianie takim samym rezultatem zakończyli rywalizację z Asseco Resovią.
Na niedzielę zaplanowano dwa hity tej kolejki. Pierwszy to mecz ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Trefl Gdańsk. Gospodarze w obecnym sezonie nie zaznali jeszcze goryczy porażki, w trzech meczach stracili ledwie seta (3:1 z MKS Będzin, 3:0 ze Stocznią Szczecin, 3:0 z Chemikiem Bydgoszcz) i liderują tabeli PlusLigi. Na rozpędzonych kędzierzynian trafi ekipa Andrei Anastasiego, która w minioną środę poniosła klęskę 0:3 z PGE Skrą w meczu o Superpuchar Polski.
Niezwykle interesująco zapowiada się również spotkanie Stocznia Szczecin – Asseco Resovia. Siatkarze z Rzeszowa rozpoczęli sezon od falstartu, przegrali trzy mecze – 2:3 z Aluron Virtu Wartą Zawiercie, 1:3 z ONICO Warszawa i 0:3 z GKS Katowice.
– Resovia to wielki klub. Brawa za to, że z sezonu na sezon mają ambicje budowania wielkiej drużyny. Drużyna jest stabilna finansowo, ma rozkochanych kibiców, cały region tym żyje, ale kolejne projekty nie wychodzą. To jest dopiero trzecia kolejka, a ja do tej pory widziałem 16, 18 czy 20 zawodników! Oczywiście przerysowuję, ale zaczyna się sezon, a ja nie wiem, kto jest graczem z pierwszej szóstki... – powiedział o kryzysie ekipy z Podkarpacia w magazynie #7strefa Łukasz Kadziewicz.
Czarną serię będzie niezwykle trudno przerwać w starciu z takim rywalem jak Stocznia. Inna sprawa, że nie wiadomo jakie oblicze szczecińskiej konstelacji gwiazd ujrzymy w niedzielę. To z przegranego 0:3 meczu z ZAKSĄ, czy też to z wygranej 3:0 konfrontacji z Jastrzębskim Węglem?
– Ta wygrana pomoże nam w konsolidacji drużyny. Jesteśmy nową grupą ludzi i z niektórymi dopiero się poznajemy. Takie zwycięstwa cementują zespół i dają bodziec do dalszej pracy – mówił po pierwszym ligowym zwycięstwie szczecinian trener Michał Mieszko Gogol.
Czwartą kolejkę zakończy poniedziałkowe starcie MKS Będzin – Jastrzębski Węgiel. Tu nietrudno wskazać faworyta. Będzinianie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, ugrali zaledwie dwa sety i wciąż nie zdobyli punktu, choć fragmentami potrafili postawić się potentatom – ZAKSIE (1:3) i PGE Skrze (1:3). Jastrzębianie będą chcieli odzyskać wigor po porażce w trzech partiach na własnym parkiecie ze Stocznią Szczecin.
– W tym roku nie ma w lidze "dobrych" rywali. Przed nami trzeci w tym sezonie mecz wyjazdowy w ciężkiej hali i musimy od początku skoncentrować się na tym, by zagrać tak jak w Radomiu. Dobrze, że po tym spotkaniu będziemy mieli już za sobą grę na tych starszych obiektach, które dziś w lidze należą raczej do rzadkości. Trzeba wywieźć z Sosnowca jak najlepszy rezultat. Musimy po prostu grać swoje. Jeśli spełnimy ten warunek, to jesteśmy w stanie wygrać z każdym – powiedział drugi trener jastrzębian Leszek Dejewski.
Terminarz i plan transmisji meczów 4. kolejki PlusLigi:
2018-10-26: GKS Katowice – Cuprum Lubin (piątek, godzina 18.00; transmisja – Polsat Sport, Polsatsport.pl)
2018-10-26: Cerrad Czarni Radom – ONICO Warszawa (piątek, godzina 20.30; transmisja – Polsat Sport Extra)
2018-10-27: PGE Skra Bełchatów – Indykpol AZS Olsztyn (sobota, godzina 14.45; transmisja – Polsat Sport)
2018-10-27: Chemik Bydgoszcz – Aluron Virtu Warta Zawiercie (sobota, godzina 17.30; transmisja – Polsat Sport Extra, Polsatsport.pl)
2018-10-28: ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Trefl Gdańsk (niedziela, godzina 17.30; transmisja – Polsat Sport Extra)
2018-10-28: Stocznia Szczecin – Asseco Resovia (niedziela, godzina 20.00; transmisja – Polsat Sport)
2018-10-29: MKS Będzin – Jastrzębski Węgiel (poniedziałek, godzina 18.00; transmisja – Polsat Sport).
Komentarze