Afera w PZKol: Były trener kadry tymczasowo aresztowany za przestępstwa seksualne
Prokuratura Regionalna w Warszawie złożyła wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy Andrzeja P., byłego trenera kadry narodowej w kolarstwie górskim i byłego dyrektora sportowego w Polskim Związku Kolarskim, podejrzanego o przestępstwa na tle seksualnym.
"Czekamy na rozstrzygnięcie sądu. Uzasadniamy nasz wniosek surowością grożącej kary, a także uzasadnioną obawą przed matactwem" – powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Regionalnej w Warszawie, prokurator Agnieszka Zabłocka-Konopka.
"Prokuratura jeszcze dziś uzyska informację z sądu o terminie rozpoznania wniosku" – dodała.
Andrzej P. został zatrzymany w poniedziałek w godzinach rannych przez funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Stołecznej Policji.
Jest podejrzany o trzy gwałty i jedną próbę gwałtu, za co grozi kara pozbawienia wolności od dwóch do 12 lat.
Prokuratura Regionalna wszczęła śledztwo na początku stycznia, oficjalnie w sprawie wyrządzenia w PZKol w okresie 2010-17 szkody majątkowej wstępnie oszacowanej na kwotę ponad miliona złotych. Obok głównego przedmiotu śledztwa badane są także inne wątki, dotyczące możliwości korupcji, a także ewentualnych przestępstw na tle seksualnym.
Sprawa stała się głośna 25 listopada 2017 roku, gdy były wiceprezes PZKol Piotr Kosmala powiedział, że „ważna osoba w środowisku kolarskim” miała się dopuścić czynów takich jak zastraszanie, seks z podopiecznymi, w tym z nieletnimi, a nawet gwałt. W grę miały wchodzić również nadużycia finansowe.
Po tej publikacji minister sportu Witold Bańka wezwał cały zarząd PZKol do natychmiastowej dymisji. Prezes PZKol Dariusz Banaszek jako jedyny nie odpowiedział wtedy na ten apel. 22 grudnia uzyskał poparcie delegatów na nadzwyczajnym zjeździe, ale ostatecznie 26 stycznia ustąpił ze stanowiska. Od 6 lutego szefem PZKol jest Janusz Pożak.
W ubiegłym tygodniu Zabłocka-Konopka poinformowała, że dotychczas w śledztwie przesłuchano blisko 30 świadków.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze