Kazijski o ofercie Stoczni: Nie miałem żadnych wątpliwości!

Siatkówka
Kazijski o ofercie Stoczni: Nie miałem żadnych wątpliwości!
fot. Cyfrasport

Od dłuższego czasu mówiło się, że Matej Kazijski na poważnie myśli o grze w PlusLidze. Na słowach do tej pory się kończyło. Powstał jednak projekt Stoczni Szczecin, który uwzględniał Bułgara, a ten po otrzymaniu oferty nie wahał się ani minuty. - Nie miałem żadnych wątpliwości. To nowy pomysł, drużyna, ale większość ludzi, którzy się z nią związali znałem od lat. Od pierwszego dnia pobytu w Szczecinie, czułem się tam bardzo komfortowo - powiedział.

Przed sezonem najpierw dość nieśmiało, a potem coraz głośniej mówiło się o projekcie Stoczni Szczecin. Wielkie nazwiska, które przewijały się przez media budziły podziw, lecz były odbierane z lekkim przymrużeniem oka. Kiedy klub ze Szczecina zaczął ogłaszać kolejne transfery, to stało się jasne, że nadchodzi coś nowego.

 

Doświadczeni zawodnicy, tacy jak Łukasz Żygadło czy Bartosz Kurek to w PlusLidze prawdziwe gwiazdy. Na tym się jednak nie skończyło. Dołączył do nich najbardziej znany bułgarski siatkarz Matej Kazijski. Przyjmujący myślał wcześniej o grze w PlusLidze, jednak nigdy nie doszło to do skutku. Stocznia postawiła na swoim i ściągnęła Bułgara nad Bałtyk. Jak do tego doszło?

 

- Stało się tak dzięki Łukaszowi Żygadło, który jako pierwszy porozumiał się ze Stocznią Szczecin. A że jesteśmy bardzo dobrymi przyjaciółmi, zadzwonił do mnie i spytał czy jestem zainteresowany nowym projektem, który tam powstał. Powiedziałem, że oczywiście i powoli, krok po kroku zacząłem rozmowy z klubem. Został zbudowany bardzo dobry zespół, ale potrzebujemy czasu, żeby się dotrzeć - powiedział.

 

Początek sezonu był dla Stoczni trudny. Ciężkie mecze, powracający po ciężkim sezonie reprezentacyjnym siatkarze. Porażka 0:3 z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w pierwszym meczu rozczarowała kibiców w Szczecinie. Później było już tylko lepiej. Zwycięstwa bez straty seta nad Jastrzębskim Węglem i Asseco Resovią Rzeszów pozwoliły wierzyć, że to, co najlepsze dopiero przed Stocznią.

 

- Tak naprawdę, dopiero od dwóch tygodni pracujemy w komplecie, a to za mało, by pokazać pełnię swojego potencjału i siły. Na pewno jeszcze zaprezentujemy bardzo dobrą siatkówkę - skomentował Kazijski.

 

Bułgar twierdzi, że nie potrzebował namów, by zdecydować się przyjąć ofertę Stoczni. - Szczerze mówiąc nie miałem żadnych wątpliwości. To nowy pomysł, nowa drużyna, ale większość ludzi, którzy się z nią związali znałem od lat, wiedziałem z kim będę pracował i czego mogę się spodziewać. Muszę pani powiedzieć, że od pierwszego dnia pobytu w Szczecinie, czułem się tam bardzo komfortowo. Teraz potrzebujemy tylko wygrywać, jak najwięcej, żeby zbudować pewność siebie jako zespół - poinformował.

 

Dodatkowym czynnikiem, który wpłynął na decyzję Kazijskiego był fakt, że dyrektorem sportowym będzie w Szczecinie Radostin Stojczew, były selekcjoner Bułgarii i wieloletni przyjaciel siatkarza. - Po trzech latach przerwy znów budujemy coś wspólnie, mam nadzieję, że równie skutecznie jak w Trento. Nie ukrywam, że to także przekonało mnie do podpisania kontraktu ze Stocznią Szczecin, bo Rado doskonale wie jak zorganizować pracę w klubie i jest profesjonalistą w każdym calu - powiedział.

 

Kazijski bardzo pozytywnie wypowiada się o pracy trenera Michała Mieszko Gogola. - Jestem pozytywnie zaskoczony, bo ma bardzo dużą wiedzę na temat siatkówki i rozmowa z nim to przyjemność. Doskonale zna się na swojej robocie, bardzo dobrze przygotowuje nas do meczów, na treningach wykonujemy naprawdę dobrą pracę. Ale jak już powiedziałem, jest za wcześnie, by wyrokować na temat przyszłości zespołu i tego, jak ułoży nam się w PlusLidze. Z mojego doświadczenie wynika, że aby wszystko zaczęło funkcjonować jak należy, potrzeba jakichś trzech, czterech miesięcy. Wtedy zazwyczaj zawodnicy zaczynają się dobrze ze sobą rozumieć, stabilizuje się komunikacja na boisku. Tak więc uważam, że w okolicach nowego roku powinniśmy już wiedzieć na co stać tę nową drużynę - ocenił.

CM, Polsat Sport, Plusliga.pl
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie