Gwiazdy Stoczni czekają na wypłaty. Rosjanie zabiorą Kurka?
W Szczecinie powstał projekt, który ma szansę odmienić polską siatkówkę. Tylko czy przetrwa? Przed rozpoczęciem sezonu sytuacja Stoczni budziła obawy. Zastanawiano się przede wszystkim, czy klub będzie stabilny finansowo. Docierają sygnały, że jest z tym problem. Siatkarze nadal czekają na wypłaty. Chodzą słuchy, że niektórymi z nich interesują się już europejskie potęgi. Co będzie dalej ze Stocznią Szczecin?
Przed rozpoczęciem sezonu 2018/2019 w PlusLidze powstał niezwykle ciekawy projekt. Do grona zespołów zainteresowanych zdobyciem tytułu dołączyła ekipa Stoczni Szczecin. Zespół na papierze wyglądał imponująco. Plejada gwiazd miała zapewnić sukces sportowy, lecz obawy budziły kwestie organizacyjne. Zastanawiano się, czy klub, który w poprzednim sezonie nie należał do potęg zdoła udźwignąć tak wielkie obciążenie finansowe. Jerzy Mielewski i Marcin Lepa omówili temat w kolejnym odcinku cyklu "Prawda Siatki".
- Projekt Stoczni Szczecin budził obawy, czy ma solidne podstawy i czy wszystko będzie wypłacane na czas. Na końcu zastanawiano się, czy ta drużyna przetrwa sezon - powiedział Lepa. - To fajny ośrodek z tradycjami, wielkimi nazwiskami i ciekawą podstawą organizacyjną - dodał.
Ostatnio coraz głośniej mówi się, że obawy okazały się słuszne. Siatkarze Stoczni nadal czekają na wypłaty. Władze klubu miały zapewnić swoich zawodników, że wszystkie zaległości zostaną uregulowane. Tylko czy wtedy nie będzie już za późno?
- W Szczecinie grają bardzo doświadczeni zawodnicy, którzy potrzebują pieniędzy. Było kilka spotkań, siatkarze są jeszcze cierpliwi. Mam nadzieję, że wszystkie zapowiedzi zostaną spełnione. Stocznia płynie i oby tak było dalej - powiedział Jerzy Mielewski.
Wiadomość o rzekomych problemach klubu bardzo szybko się rozniosła. Europejskie zespoły zaczęły interesować się siatkarzami ze Szczecina. Wiadomo już, że jeden z rosyjskich gigantów jest zainteresowany Bartoszem Kurkiem. Atakujący utrzymał formę z mistrzostw świata i jest liderem zespołu.
- Na rynku pojawiają się informacje, że kluby wyrażają zainteresowanie siatkarzami Stoczni. Rosjanie chcą Bartosza Kurka, bo jest w "kozackiej" formie - skomentował Mielewski.
Fragment "Prawdy Siatki" w załączonym materiale wideo.
Komentarze