Czy Wilimowski był lepszy od Lewandowskiego?
Jednym z ostatnich gości Romana Kołtonia w "Prawdzie Futbolu" był Andrzej Gowarzewski. - Według mnie Wilimowski to było coś nienormalnego. Messi też jest nienormalny na swój sposób, ale Wilimowski był nienormalny w każdym calu - w zachowaniu, sylwetce, odruchach mentalnych, grze - mówi Gowarzewski zapytany o najlepszego polskiego piłkarza w historii...
Roman Kołtoń: Pan powiedział kiedyś, że Ernest Wilimowski to był najlepszy polski piłkarz w historii...
Andrzej Gowarzewski: Mogę się pokłócić o to ze Zbyszkiem Bońkiem, mogę się pokłócić o Kazimierza Deynę, ale jestem w stanie przedstawić dość argumentów za tym, że tak jest.
R.K.: Dla mnie kolejność jest taka: Boniek, Deyna, Wilimowski...
A.G.: Według mnie Wilimowski to było coś nienormalnego. Messi też jest nienormalny na swój sposób, ale Wilimowski był nienormalny w każdym calu - w zachowaniu, sylwetce, odruchach mentalnych, grze. To było zjawisko, którego ludzie sobie nie wyobrażają. Gdyby Pan znał wszystkie opowieści o Wilimowskim, to by miał o nim inne pojęcie. Człowiek, który zagrał z nim jeden mecz w życiu w 1942 roku, gdy Wilimowski był już reprezentantem III Rzeszy, opowiadał o nim wielkie rzeczy, a znał się na piłce. Ten piłkarz czuł się straszliwie bezbronny wobec Wilimowskiego, który grał jakby od niechcenia. Wilimowski nie miał mentalności Lewandowskiego czy Bońka, ale w każdym meczu prawdopodobnie grał tak samo.
Cała dyskusja o najlepszych polskich piłkarzach w historii czy też o najnowszych książkach Andrzeja Gowarzewskiego w poniższej "Prawdzie Futbolu":
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze