Zaskakujący transfer Barcelony? 32-latek ma zbawić defensywę
Hiszpański AS dotarł do zaskakujących informacji: FC Barcelona pragnie wzmocnić defensywę, a ich wybór nie padnie o dziwo na zawodnika perspektywicznego. Do stolicy Katalonii miałby trafić Vincent Kompany. 32-letni Belg z Manchesteru City odbudowuje formę po serii kontuzji.
Barcelona lata temu przeprowadziła bardzo podobny transfer i nie wyszła na tym najlepiej. Szeregi Dumy Katalonii zasilił Thomas Vermaelen, który w Arsenalu zmagał się z licznymi kontuzjami i częściej widziany był w gabinecie lekarskim, niż na boisku. W tym sezonie rozegrał raptem 160 minut, więc zmieniło się niewiele.
Właśnie z tego powodu na Camp Nou miałby trafić nowy obrońca. Długotrwałej kontuzji doznał Samuel Umtiti, którego czeka operacja - Ernesto Valverde stoi przed dylematem, bowiem wśród zdrowych obrońców oprócz "Verminatora" pozostali mu już tylko Clement Lenglet i Gerard Pique.
Lider La Liga wziął pod lupę innego Belga, który w ostatnich latach ma pecha do urazów. Przed laty uznawany był za jednego z najlepszych obrońców świata, jako kapitan The Citizens wznosił w górę puchar za triumf w Premier League i był jedną z najlepszych defensorów na Wyspach. Po raz ostatni jednak rozegrał więcej niż 20 spotkań w sezonie aż cztery lata temu - w sezonie 2014/2015.
32-latek imponuje warunkami fizycznymi, jednak z wiekiem coraz gorzej u niego z mobilnością. Czy właśnie takiego stopera potrzebuje Barca?
- Barcelona przegląda rynek transferowy, aby załatać dziurę w obronie. Jedną z opcji jest Kompany - napisał AS.
87-krotnemu reprezentantowi Belgii latem 2019 skończy się kontrakt, mógłby więc już zimą związać się z nowym zespołem. Barcelona potrzebuje jednak wzmocnień tu i teraz, więc nie wyklucza błyskawicznego transferu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze