Plebiscyt PS i Polsatu: Sylwetka Bartosza Zmarzlika
W tym sezonie Zmarzlik zrobił kolejny krok, by już wkrótce można było określać go mianem najlepszego żużlowca świata. 23-latek zadomowił się w światowej czołówce i sprawił, że koniec kariery Tomasza Golloba był dla polskich kibiców praktycznie nieodczuwalny. Gorzowianin został wicemistrzem świata, a PGE Ekstraligę już trzeci rok z rzędu kończy z najwyższą średnią biegową.
Błosuj na Bartosza Zmarzlika w 84. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu.
Wrażenie robi nie tylko lista sukcesów, ale także widowiskowy styl jazdy. Pod tym względem już dziś nie ma sobie równych na świecie.
– Srebrny medal mistrzostw świata wywalczony w tym roku w pełni odzwierciedla jego pozycję w tej dyscyplinie. Warto dodać, że dla niego to już drugi krążek w trzyletniej karierze w Grand Prix, a przecież wszyscy wiemy, że to dopiero początek sukcesów – przekonuje jego klubowy trener Stanisław Chomski.
Po pierwszy, brązowy medal w GP, Zmarzlik sięgnął dwa lata temu i został wtedy najmłodszym medalistą w historii. Szybko osiągnięty sukces nie zmienił jednak jego nastawienia i zawodnik wciąż jest głodny sukcesów. – Ja po prostu kocham jeździć na żużlu – wyjaśnia sekret sam Zmarzlik. W głowie nie zawróciła mu ani zdobyta popularność, ani wielkie pieniądze. W trakcie swojej ośmioletniej kariery zarobił już na torze grubo ponad sześć milionów złotych, ale w przeciwieństwie do innych kolegów nie ma zamiaru zmieniać przyzwyczajeń.
Więcej o Bartoszu Zmarzliku możecie przeczytać pod tym LINKIEM.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze