Plebiscyt PS i Polsatu: Sylwetka Stefana Horngachera

 

Kiedy obejmował kadrę polskich skoczków przed sezonem 2016/17, wszyscy liczyli, że da reprezentacji nową jakość. Nikt jednak nie spodziewał się, że zrobi to w tak spektakularny sposób. W zasadzie od samego początku pracy z biało-czerwonymi kroczy od sukcesu do sukcesu. W ostatnim Plebiscycie „Przeglądu Sportowego” został wybrany na Trenera Roku, a teraz może powtórzyć ten sukces, bo jest wśród nominowanych. Jak jednak mogłoby być inaczej? 2018 rok to kolejne miesiące, które na lata zapamiętają polscy kibice. 

 

Horngacher jest perfekcjonistą. Po zakończeniu poprzedniego sezonu skoczkowie nie zdążyli nawet dobrze rozpakować toreb i z powrotem byli w sali treningowej. Nie narzekali, bo ufają mu bezgranicznie. A sam trener cały czas szuka możliwości rozwoju. Za czasów jego pracy kadra może liczyć na wsparcie naukowe i ciągłe poszukiwanie przewagi w rozwiązaniach sprzętowych. Efekty są cały czas, bo ten sezon zaczął się fantastycznie dla Piotra Żyły i Stocha, którzy zajmują drugie i trzecie miejsca w klasyfikacji generalnej PŚ. A wciąż nie osiągnęli jeszcze szczytu formy. Ten ma przyjść na mistrzostwa świata w Seefeld.