Próba zabójstwa Bille Nielsena. Duńska policja postawiła zarzuty
Nicki Bille Nielsen został postrzelony w prawe przedramię - takie informacje pojawiły się kilka godzin po pierwszych doniesieniach o kolejnych kłopotach byłego piłkarza Lecha Poznań. Podczas imprezy organizowanej w jego mieszkaniu aresztowano dwie osoby. Będą oskarżone o próbę zabójstwa duńskiego zawodnika.
W pierwszych komunikatach policja przekazała tylko ogólniki - w trakcie świątecznej imprezy u piłkarza aresztowano dwie osoby, jedna została odwieziona do szpitala. Kolejne, sensacyjne wręcz wieści zamieścił duński "Ekstrabladet". Dziennikarze dotarli do informacji, że Nicki Bille został postrzelony w prawą rękę, jego życiu nic nie grozi, choć stan jest poważny. Były zawodnik Lecha został przesłuchany.
Zarzuty o próbę zabójstwa już postawiono 23-letniej kobietę i 30-letniemu mężczyźnie, oboje są mieszkańcami Kopenhagi. Ta dwójka została zatrzymana, a trzecia osoba, która uczestniczyła w imprezie, została zwolniona do domu. Jej jednak także postawiono zarzuty, nie sprecyzowano jednak czego dotyczą. Inne źródła podają informację, że trzeci z zamieszanych w atak na piłkarza zdołał uciec.
Do postrzelenia Nickiego Bille doszło w nocy z 25 na 26 grudnia w apartamencie piłkarza. Obecnie jest on szczegółowo badany przed kopenhaską policję, która trzy dni wcześniej zatrzymała samego zawodnika. Były gracz Lecha kilkakrotnie uderzył ochroniarza w jednym z nocnych lokali w stolicy Danii.
Można zaryzykować stwierdzenie, że Nicki Bille to stały bywalec komisariatów. Tylko w tym roku był dwukrotnie aresztowany. W czerwcu przesiedział w więzieniu miesiąc za posiadanie narkotyków, w październiku został aresztowany za agresywne zachowanie i grożenie innej osobie. Wcześniej "wsławił się" ugryzieniem policjantki.
Przez dwa lata w Lechu Poznań Nicki Bille rozegrał 43 mecze. Zdobył w nich 8 goli i miał jedną asystę. Obecnie jest zawodnikiem duńskiego Lyngby BK.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze