Włoskie media w ekstazie: "Milik show", "Il bomber polacco", "Arcydzieło Ancelottiego"!

Piłka nożna

Włoscy dziennikarze dosłownie pieją z zachwytu po bramce polskiego napastnika w meczu z Lazio. Corriere dello Sport opublikowało na pierwszej stronie zdjęcie cieszącego się Milika, tytułując artykuł "Arcydzieło Ancelottiego". Z kolei Tuttomercatoweb nazwało Polaka"Il bomber polacco" oraz "Super Milik", twierdząc, że posiada "znakomite umiejętności balistyczne".

Napoli wygrało 2:1, a jedną z bramek dla gospodarzy zdobył kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego Milik. To już kolejne trafienie ze stałego fragmentu gry 24-letniego napastnika.

 

- Czy Milik mi kogoś przypomina? Milik to Milik. Może być tylko lepszy w swojej ciągłości zdobywania bramek. Przez dwa lata był wyłączony z gry, więc nieuniknione było czekanie na jego formę. Ciężko pracował fizycznie, wzmocnił nogi. Jeżeli piłkarz nie gra przez dwa lata, to normalne, że nie wróci szybko do dobrej dyspozycji. W tej chwili prezentuje najwyższy poziom. Wystarczył czas oraz cierpliwość - przyznał Carlo Ancelotti.

 

W Tuttosport napisano krótko i dosadnie "Milik show", zaznaczając, że Polak miał kilka nieudanych prób, ale w końcu nie dał mu żadnych szans golkiperowi Lazio z rzutu wolnego. Jeszcze dalej posuwa się La Gazzetta dello Sport, pisząc, że Milik stał się polisą ubezpieczeniową Napoli i gwarancją sukcesu. "Jego uderzenie z wolnego było mistrzowskie. Siedem goli w sześciu ostatnich meczach ligowych." - przypomnieli żurnaliści.

 

Tuttomercatoweb nazwało Milika "Il bomber polacco" oraz "Super Milik", twierdząc, że posiada "znakomite umiejętności balistyczne, które sprawiają, że jest jeszcze bardziej kompletnym napastnikiem". Przypomniano także jego dwie poważne kontuzje, po których udało się Polakowi wrócić na najwyższy poziom. "Czas, cierpliwość i praca. To przepis, aby zawodnik, który w dwa sezony doznał dwóch zerwań więzadeł w lewym i prawym kolanie stał się jednym z najlepszych atakujących w naszej lidze".

 

Swojego rodaka na łamach włoskich mediów chwali także jego klubowy kolega, Piotr Zieliński. - Arka znam od dłuższego czasu. Za każdym razem kiedy pojawia się na boisku w tym sezonie, pokazuje do czego jest zdolny. Zdobył niesamowicie ważną bramkę dla Napoli i jestem przekonany, że będzie ich jeszcze sporo - rzekł.

 

Corriere dello Sport opublikowało na pierwszej stronie zdjęcie cieszącego się z bramki Milika, tytułując "Arcydzieło Ancelottiego", przypominając, że Napoli pokonało Lazio bez czterech podstawowych zawodników (Allan, Koulibaly, Insigne i Hamsik). La Stampa okrzyknęła Milka liderem zespołu, który razem z Jose Callejonem sprawił, że Napoli odleciało Lazio. Leggo Sport napisało z kolei, że tak grające Lazio nie byłoby w stanie pokonać nawet rezerw Napoli.

 

O Miliku pisze także Corriere della Sera, porównując go do byłego piłkarza Napoli, Gonzalo Higuaina. "W starciu z Lazio Milik był napastnikiem idealnym. Prawdopodobnie nie będzie drugim Higuainem, do którego należy rekord Serie A pod względem strzelonych goli w jednym sezonie - 36, ale jest gotów udowodnić, że może stać się napastnikiem klasy europejskiej".

 

 

 

 

 

 

 

 

 

KN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie