UFC w Phoenix: Ngannou wygrywa w 26 sekund!

Sporty walki

Zaledwie 26 sekund trwała walka wieczoru gali UFC w Phoenix. Były mistrz wagi ciężkiej Cain Velasguez (14-3, 12 KO) przegrał przez TKO z Francuzem Francisem Ngannou (13-3, 9 KO, 4 SUB), dla którego było to 13 zwycięstwo w karierze. Velasquez poniósł trzecią porażkę w historii starć dla organizacji UFC. Wiele wskazuje na to, że Meksykanin nie jest już zdolny do walk na najwyższym poziomie. Tak naprawdę przegrał z kontuzją, a nie rywalem.

Cain Velasquez wrócił do oktagonu po dwuletniej przerwie. Urodzony w USA, syn meksykańskich imigrantów, to jedno z wielkich nazwisk UFC.

 

Mistrzem królewskiej kategorii Meksykanin – bo pod flagą kraju rodziców wychodzi do walk – po raz pierwszy został w 2010 roku, po pokonaniu Amerykanina Brocka Lesnara. Wygrał, a jakże przez TKO w 1 rundzie. W pierwszej obronie stracił pas na rzecz Brazylijczyka Juniora dos Santosa, z którym potem mierzył się jeszcze dwukrotnie – za każdym razem wygrywając. To m.in. te pojedynki przyniosły mu dużą rozpoznawalność i miłość – zwłaszcza wśród kibiców meksykańskiego pochodzenia.

 

Pas odzyskał w 2012 roku, po pokonaniu innego Brazylijczyka Antonio Sily (TKO w pierwszej rundzie). Stracił go trzy lata później na rzecz Fabricio Werduma - również Brazylijczyka (3 runda, duszenie gilotynowe). Potem zamiast z rywalami, walczył głównie z kontuzjami. Ostatni jego pojedynek miał miejsce w lipcu 2016 roku, gdy wygrał przez TKO w pierwszej rundzie z Amerykaninem Travisem Browne'em (TKO, 1 runda).  

 

W niedzielną noc w Phoenix rywalem Meksykanina był niezwykle silny, doskonale przygotowany motorycznie Francis Ngannou. 32-letni Francuz wygląda jak gladiator – 193 cm wzrostu i 117 kg wagi robią wrażenie. Przed pojedynkiem z Vasquezem miał na koncie 12 zwycięstw i trzy porażki. Jedną z nich była przegrana o pas UFC ze Stipe Miocicem (niejednogłośna decyzja sędziów).

 

W Phoenix przewaga warunków fizycznych Ngannou była widoczna aż nadto, zarówno na ceremonii wagi, jak i w oktagonie. Francuz wyższy prawie o głowę, zdecydowanie lepiej umięśniony. Od zawsze jednak wiadomo, że mięśnie w sportach walki są ważne, ale nie najważniejsze. Na to zapewne liczył dużo bardziej doświadczony Velasquez, który swój pierwszy pas UFC zdobył na trzy lata przed debiutem Ngannou w MMA. 

 

Walka nim się jednak zaczęła, już się skończyła. Aktywniejszy od początku był Velasguez. To on zaczął pojedynek od dwóch wysokich kopnięć. Wykonał też pierwszy atak. Wyraźnie chciał narzucić wysokie tempo pojedynku – kondycja nie jest dobrą stroną Francuza. Velasquez ruszył do przodu, gdy Ngannou znajdował się pod siatką. Chwilę później leżał już jednak na macie. Kibice, którzy oglądali walkę w telewizji, nie mieli nawet za bardzo szans dojrzeć, co się wydarzyło. Ngannou dopadł Meksykanina i okładał go ciosami. Sędzia szybko przerwał starcie.

 

- To nawet nie był nokaut. To była kontuzja kolana Velasqueza. Ciężko będzie mu wrócić na szczyt, jeśli jego kolano nie wytrzymało pierwszego przyspieszenia w walce – komentował na gorąco ekspert Polsatu Sport Łukasz „Juras” Jurkowski i trudno się z nim nie zgodzić.

 

Na powtórkach było już dokładnie widać, co się stało. Velasquez próbował wejść nisko, by doprowadzić do obalenia. Jego lewa noga odjechała jednak w bok, złożyła się w kolanie w nienaturalny sposób. Francuz praktycznie nie miał udziału w tym zajściu, poza tym, że bronił się przed Meksykaninem.

 

WYNIKI GALI UFC ON ESPN 1 W PHOENIX

 

 

Walka wieczoru
265 lb: Francis Ngannou pokonał Caina Velasqueza przez KO, runda 1, 0:26

 

Karta główna
155 lb: Paul Felder pokonał Jamesa Vicka przez jednogłośną decyzję (29-28, 30-27, 30-27)
115 lb: Cynthia Calvillo pokonała Cortney Casey przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 30-27)
145 lb: Kron Gracie pokonał Alexa Caceresa przez poddanie (RNC), runda 1, 2:06
170 lb: Vicente Luque pokonał Bryana Barberenę przez TKO, runda 3, 4:54
145 lb: Andre Fili pokonał Mylesa Jury’ego przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)

 

Karta wstępna 
135 lb: Aljamain Sterling pokonał Jimmiego Riverę przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
135 lb: Manny Bermudez pokonał Benito Lopeza przez poddanie (D’Arce choke), runda 1, 3:09
125 lb: Andrea Lee pokanała Ashlee Evans-Smith przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
155 lb: Nik Lentz pokonał Scott Holtzman przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28)

 

Karta przedwstępna 
135 lb: Luke Sanders pokonał Renana Barão przez TKO, runda 2, 1:01
115 lb: Emily Whitmire pokonała Alexandrę Albu przez poddanie (RNC), runda 1, 1:01.

Bidon, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie