MŚ w Seefeld 2019: Konkurs indywidualny w skokach. Relacja i wyniki na żywo

Zimowe
MŚ w Seefeld 2019: Konkurs indywidualny w skokach. Relacja i wyniki na żywo
fot. PAP/EPA

W sobotę podczas mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Seefeld o pierwsze medale będą rywalizowali skoczkowie. O godzinie 14.30 do konkursu na dużym obiekcie w Innsbrucku przystąpią Kamil Stoch, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Jakub Wolny. Kibice najczęściej wymieniają w roli faworytów oprócz Stocha, Stefana Krafta, Ryoyu Kobayashiego oraz Markusa Eisenbichlera. Na relacje na żywo z zawodów zapraszamy na Polsatsport.pl.

Stoch, Żyła i Kubacki to czołowi zawodnicy obecnego sezonu. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmują, odpowiednio, drugie, czwarte i piąte miejsce. W piątkowych kwalifikacjach jednak nie błyszczeli. Najwyższą 11. pozycję zajął w nich Stoch. Mimo to w polskiej ekipie panuje spokój i cierpliwe wyczekiwanie na najważniejszą próbę. Tytułu sprzed dwóch lat z Lahti broni Austriak Stefan Kraft. Drugi był wówczas Niemiec Andreas Wellinger, a trzeci Żyła.

 

O sympatyków Krafta łatwo, bo to reprezentant gospodarzy. Austriak na skoczni Bergisel w Innsbrucku będzie bronił tytułu wywalczonego dwa lata temu w Lahti. Po bardzo udanym dla niego sezonie 2016/17, kolejny był słabszy, a kryzys dotyczył całej austriackiej reprezentacji. Za sprawą Krafta miejscowi kibice mają jednak znów powody do optymizmu. 25-latek w tym sezonie Pucharu Świata wygrał trzy konkursy, natomiast 4 stycznia właśnie na Bergisel był drugi.

 

Polacy na pytanie o zwycięzcę zwykle odpowiadają krótko - Kamil Stoch. Niektórzy optymiści widzą na podium więcej niż jednego podopiecznego trenera Stefana Horngachera. - Przecież to już się nie raz zdarzyło - podkreślił pełen wiary Adam z Rzeszowa. W tym sezonie dokładnie pięciokrotnie, a po raz ostatni 3 lutego w Oberstdorfie, kiedy wygrał Stoch, natomiast Dawid Kubacki był trzeci.

 

Stoch zapewnia, że lubi skakać w Innsbrucku. Wygrał tu w 2018 roku, w 2013 był drugi, a w 2014 trzeci. Widok z przylegającej do miasta skoczni Bergisel rzeczywiście jest wyjątkowy. - Bardzo podoba mi się ten obiekt i atmosfera tutaj - zapewniał po piątkowych kwalifikacjach, w których był 11.

 

Trzykrotny mistrz olimpijski ma w dorobku tylko jeden indywidualny medal MŚ - sześć lat temu triumfował w Predazzo. Jeden złoty i dwa brązowe zdobył jeszcze z kolegami w rywalizacji drużynowej. Ciekawa statystyka dotyczy Piotra Żyły. To jego szóste mistrzostwa, a w konkursach na dużej skoczni zawsze się poprawiał. Zaczął od 35. miejsca w Sapporo, w Oslo był 21., w Predazzo 19., w Falun dziewiąty, a z Lahti wrócił z brązowym medalem.

A.J., Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie