Szwajcarski alpejczyk przekaże premie fundacji ochrony środowiska
Szwajcarski alpejczyk szkockiego pochodzenia Daniel Yule postanowił przekażać połowę kwoty nagród, które zdobędzie w zawodach Pucharu Świata w Kranjskiej Gorze i Soldeu na konto fundacji walczącej z postępującymi zmianami klimatycznymi.
Pieniądze otrzyma zarejestrowana w amerykańskim stanie Kolorado spółka Protect Our Winters.
Asumpt do takiej decyzji dały w lutym słowa prezydenta Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) Szwajcara Gian Franco Kaspera, który nie docenia tego problemu powodującego perturbacje w organizacji międzynarodowych imprez narciarskich. W jednym z wywiadów użył m.in. wyrażenia "tak zwane zmiany klimatyczne".
Szwajcar po fali krytyki przeprosił za swoje sformułowania. 26-letni sportowiec zarobił już w tym sezonie prawie 90 tys. dolarów amerykańskich. Wygrał po raz pierwszy zawody cyklu we włoskiej Madonna di Campiglio w slalomie specjalnym.
Słowa krytyki pod adresem Kaspera skierowali poprzednio dwukrotny złoty medalista olimpijski Amerykanin Ted Ligety oraz Szwed Andre Myhrer, a Protect Our Winters chce wszelkimi sposobami zmusić Kaspera do rezygnacji z zajmowanej funkcji.
Szwajcar kieruje międzynarodową federacją od 1998 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze