Pogoń Szczecin wywiozła komplet punktów z Płocka
Pogoń Szczecin pokonała na wyjeździe Wisłę Płock 2:0 w ramach 26. kolejki Lotto Ekstraklasy. Autorem obu trafień dla "Portowców" był Adam Buksa. Pogoń zajmuje czwarte miejsce w ligowej tabeli ze stratą 9 punktów do lidera. Płoczczanie spadli na przedostatnią pozycję.
W 11. kolejce rundy jesiennej tego sezonu, Pogoń Szczecin przed własną publicznością pokonała Wisłę Płock 4:0. Przed piątkowym meczem płocczanie zapowiadali chęć rewanżu za tę wysoką porażkę...
Od początku spotkania obie drużyny rzuciły się do ataku. Zdecydowanie większe szanse na zdobycie gola mieli gospodarze. W 8. min Grzegorz Kuświk miał świetną sytuację, ale stojąc na polu karnym nie trafił w piłkę, chwilę później Jake McGing próbował strzelać, ale został zablokowany. W 10. min znakomitą szybkością popisał się Nico Varela, dograł do Giorgi Merebaszwilego, ale ten również nie poradził sobie z piłką.
Gospodarze atakowali, ale to goście zdobyli bramkę. Po faulu Alana Urygi na Adamie Buksie, sędzia podyktował rzut karny. Kamil Drygas podszedł pewnie do piłki, ale trafił w poprzeczkę, dopiero dobitka Buksy głową była skuteczna.
Tuż przed przerwą Jarosław Fojut sfaulował dwa metry przed polem karnym szarżującego na bramkę Noco Varelę, sędzia ukarał zawodnika żółtą kartka i podyktował rzut wolny. Jego egzekutor Dominik Furman trafił w poprzeczkę.
Druga połowa rozpoczęła się nieszczęśliwie dla Wisły. W 48. min, po stracie piłki przez Angela Garcię Cabezali, akcję zaczął Radosław Majewski, podał na skrzydło do Davida Steca, a ten do Buksy, który podwyższył wynik, mimo że Dahne już miał piłkę na rękach. W 59. min kibice aż jęknęli, kiedy Zvonimir Kozuli poszedł prawą stroną i strzelił między nogami Dahnego. Sędzia zauważył jednak, że zawodnik był na spalonym.
Kolejne minuty niczego nowego nie wniosły do gry obu zespołów. Trener płocczan Kibu Vicunia szybko wykorzystał wszystkie zmiany, ale żaden z nowych zawodników nie zagroził bramce Pogoni. Gospodarze w tym spotkaniu nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Łukasza Załuski.
Wisła zaliczyła 12. porażkę w tym sezonie, w tym szóstą przed własną publicznością.
Wisła Płock - Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)
Bramki: Buksa 39, 48
Wisła Płock: Thomas Daehne - Jake McGing, Adam Dźwigała, Alan Uryga, Angel Garcia - Ariel Borysiuk, Dominik Furman, Damian Rasak (60. Alen Stevanovic), Nico Varela, Giorgi Merebaszwili (75. Ricardinho ) - Grzegorz Kuświk (57. Oskar Zawada)
Pogoń Szczecin: Łukasz Załuska - Jakub Bartkowski, Sebastian Walukiewicz, Jarosław Fojut (82. Mariusz Malec), Hubert Matynia - Sebastian Kowalczyk, Kamil Drygas, Radosław Majewski (70. Iker Guarrotxena), Zvonimir Kozulj, David Stec - Adam Buksa (90. Soufian Benyamina).
Żółte kartki: Merebaszwili, Borysiuk - Fojut, Majewski, Kowalczyk, Matynia
Sędzia: Mariusz Złotek. Widzów: 2 511.
WYNIKI I TABELA LOTTO EKSTRAKLASY
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze