NBA: W siódmym sezonie z rzędu padł rekord punktów zdobytych "trójkami"
W siódmym sezonie z rzędu koszykarze ligi NBA poprawili rekord punktów zdobytych rzutami za trzy. Po sobotnich meczach wynosi on 25 864, czyli o ponad 50 więcej niż poprzedni najlepszy wynik z rozgrywek 2017/18 - 25 807.
Do zakończenia obecnego sezonu pozostało 10 dni, co oznacza to, że rekord będzie jeszcze bardziej wyśrubowany - fachowcy prognozują, posiłkując się dotychczasowymi statystykami, że zdobycze za trzy przekroczą 27 800 pkt.
To wszystko oznaczać będzie, że w porównaniu do minionego sezonu liczba punktów zdobywanych zza linii 7,24 m wzrośnie o około 8 procent.
Rzut "za trzy" w koszykarskiej lidze NBA pojawił się w 1979 roku. Uważany na początku za nieistotną sztuczkę, obecnie jest bardzo ważnym elementem gry. Dane statystyczne wskazują lawinowy wzrost punktów uzyskiwanych właśnie w ten sposób - w sezonie 2009/10 - zawodnicy zdobyli 15 tysięcy pkt z takich akcji, a trzy lata później została złamana bariera 20 tysięcy.
NBA długo broniła się przed wprowadzeniem rzutów za trzy punkty. Już od sezonu 1967/68 przyjęła je natomiast konkurencyjna liga ABA. Jej ówczesny komisarz, a wcześniej gwiazdor NBA George Mikan, argumentował, że "pozwolą one zdobywać punkty również niższym zawodnikom, rozciągną obronę i uczynią grę atrakcyjniejszą dla widzów".
W 1986 roku konkurs rzutów za trzy punkty pojawił się przy okazji Meczu Gwiazd. Jego pierwszym zwycięzcą został gwiazdor Boston Celtics Larry Bird, który wygrał go również w dwóch kolejnych edycjach.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze