Puchar Francji: Paris Saint-Germain - Nantes. Transmisja w Polsacie Sport

Niemiecki szkoleniowiec w samych superlatywach wypowiada się na temat snajperskiego instynktu swojej gwiazdy. "Ma ogromną mentalność, chce ciągle zdobywać bramki. To prawdziwy rekin; gdy poczuje kropelkę krwi, już się zbliża" - wyjaśnił Tuchel. "To nadzwyczajny piłkarz. Kiedy może powąchać bramkę, już jest na stanowisku. Jego celem jest strzelać więcej i więcej. Takie zachowanie to coś wyjątkowego" - zakończył pełen entuzjazmu wywód na temat 20-latka.

 

Przypomnijmy, że Mbappe przewodzi stawce snajperów Ligue 1 z 27 bramkami i pretenduje do Złotego Buta dla najskuteczniejszego strzelca w Europie. Pozostało mu jeszcze dziewięć kolejek, jednak rywalizacja z Leo Messim nie będzie łatwa. Dla Kyliana jednak nie ma granic.

 

W Paryżu wszyscy liczą, że to właśnie Mbappe strzeli kilka goli Kanarkom z Nantes i zapewni awans paryżanom w kolejnego finału Pucharu Francji, który zostanie rozegrany na Stade de France 27 kwietnia. To właśnie PSG jest głównym faworytem do zwycięstwa w rozgrywkach - w finale czeka już niespodziewany triumfator pierwszego meczu 1/2 finału, Stade Rennais. Hatem Ben Arfa i spółka pokonali Olympique Lyon 3:2 na jego stadionie.

 

Niektórzy w Paryżu tonują jednak nastroje, mając w pamięci porażkę z ostatnim zespołem Ligue 1, Guingamp 1:2 w półfinale Pucharu Ligi. Pozbawiła ona paryżan występu w finale w obiegłą sobotę. 30 marca Strasbourg ograł pogromców PSG po rzutach karnych.