Remis Wisły Kraków z Piastem Gliwice

Piłka nożna
Remis Wisły Kraków z Piastem Gliwice
fot. PAP

W sobotnim meczu piłkarskiej ekstraklasy Wisła Kraków zremisowała 2:2 z Piastem Gliwice. "Biała Gwiazda" mocno ograniczyła swoje szanse na awans do czołowej ósemki.

Gospodarze przystąpili do tego meczu bez kontuzjowanego Marcina Wasilewskiego i pauzującego za kartki Łukasza Bruligi. Trener Maciej Stolarczyk liczył, że do składu wróci Jakub Błaszczykowski, ale kapitan zespołu też nie był jeszcze gotowy do gry.

 

Mecz lepiej zaczęli goście i już w 2. minucie mogli objąć prowadzenie. Joel Valencia podał do Tomasza Jodłowca, a ten posłał piłkę nad poprzeczką. Krakowianie odpowiedzieli siedem minut później. Marko Kolar minął już nawet bramkarza Piasta, ale jeszcze podał do wbiegającego w pole karne Sławomira Peszki. Strzał skrzydłowego Wisły okazał się jednak niecelny.

 

W 19. minucie Vukan Savicevic sfaulował Jorge’a Feliksa około 25 metrów przed bramką Wisły. Patryk Dziczek kopnął mocno z wolnego, piłka jeszcze skozłowała przed Mateuszem Lisem, który w fatalnym stylu przepuścił ją do siatki.

 

Chwilę później bramkarz Wisły zrehabilitował się za poprzednią interwencję broniąc strzał Martina Konczkowskiego.

 

W 33. minucie ręką we własnym polu karnym zagrał Piotr Parzyszek. Szymon Marciniak podyktował "jedenastkę" dopiero po analizie na monitorze. Frantisek Plach znakomicie wyczuł intencję Rafała Pietrzaka i sparował piłkę na rzut rożny. To było jednak tylko odroczenie wyroku. Z kornera dośrodkował Savicevic, a Matej Palcic głową posłał piłkę do siatki.

 

W końcówce pierwszej połowy groźniej atakowali goście, a bliski powodzenia był Konczkowski. Przegrał on jednak pojedynek z Lisem. W 49. minucie w pole karne Piasta wpadł Kolar, strzelił jednak wprost w wychodzącego Placha.

 

W 57. min gospodarze objęli prowadzenie i to znowu za sprawą duetu Savicevic-Palcic. Czarnogórzec dośrodkował z prawego skrzydła, a Słoweniec głową wpakował piłkę do siatki.

 

Za moment krakowianie, a konkretnie Rafał Boguski, pokonał Placha, lecz arbiter nie uznał tego trafienia odgwizdując spalonego.

 

Potem obydwa zespoły prowadziły otwartą grę, ale szczęście uśmiechnęło się do gliwiczan. Lis nie wyłapał prostego dośrodkowania i Pietrzak został zmuszony do wybicia piłki na rzut rożny. Po dośrodkowaniu z kornera piłka spadła pod nogi Michala Papadopulosa, który mocnym strzałem doprowadził do wyrównania.

 

W końcówce lepsze okazje mieli goście. Lis obronił mocny strzał z dystansu Dziczka, a Tomasz Jodłowiec minimalnie spudłował oddając strzał głową w doliczonym czasie gry.

 

Trener Stolarczyk starał się wzmocnić ofensywę swoje zespołu. Wprowadził na boisko dwóch napastników – Pawła Brożka, dla którego był to pierwszy mecz w tym roku i debiutanta w ekstraklasie Artura Balickiego. Nie przyniosło to jednak efektu.

 

Wisła Kraków - Piast Gliwice 2:2 (1:1).

Bramki: Palcic 34, 57 - Dziczek 18, Papadopulos 79

 

Wisła Kraków: Mateusz Lis - Matej Palcic, Lukas Klemenz, Maciej Sadlok, Rafał Pietrzak - Rafał Boguski (87. Paweł Brożek), Vullnet Basha, Krzysztof Drzazga (90+3. Artur Balicki), Vukan Savicevic, Sławomir Peszko (77. Kamil Wojtkowski) - Marko Kolar.

 

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Tomasz Mokwa (66. Gerard Badia), Aleksandar Sedlar, Jakub Czerwiński, Mikkel Kirkeskov - Patryk Dziczek, Tomasz Jodłowiec - Martin Konczkowski, Joel Valencia (87. Tom Hateley), Jorge Felix - Piotr Parzyszek (63. Michal Papadopulos)

 

Żółte kartki: Sadlok, Basha

 

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock). Widzów: 26 010.

 

WYNIKI I TABELA LOTTO EKSTRAKLASY

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie