NBA: Nowy amulet trenera pomógł w zwycięstwie Los Angeles Clippers?
Trener koszykarzy Los Angeles Clippers Doc Rivers cieszył się w Oakland nie tylko z sensacyjnego zwycięstwa nad obrońcą tytułu Golden State Warriors 135:131 w drugim meczu play off ligi NBA, ale też oddanym portfelem z 2000 dolarów. Potraktował to jako dobra wróżbę.
- Chcę powiedzieć o osobie, którą spotkałem w San Francisco przed meczem. To prawdziwa historia. Szedłem ulicą, sięgnąłem po telefon, źle go złapałem i zacząłem go ratować przed upadkiem. Nie zauważyłem, że w tym momencie wypadł mi portfel z 2000 dolarów. Poszedłem dalej. Nagle jakiś facet stuka mnie w ramię i mówi "to twoje pieniądze". Nie znam wielu takich miejsc, w których ta sytuacja mogłaby się zdarzyć - powiedział Rivers, nie mogąc uwierzyć w szczęście.
- To się naprawdę zdarzyło. Mógłbyś mieć dwa darmowe bilety na mecz, gdybyś nie uciekł tak szybko - zwrócił się Rivers za pośrednictwem mediów do uczciwego znalazcy.
Po niedługim czasie szkoleniowiec cieszył się z kolejnego "cudu", tym razem na parkiecie w hali w Oakland. Clippers, ósma drużyna Konferencji Zachodniej, odrobili rekordową stratę, bo przegrywali już różnicą 31 punktów, wygrywając ostatecznie 135:131. W rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 1-1, a kolejny mecz odbędzie się Los Angeles w czwartek.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze