NBA: Nuggets w końcu awansowali do półfinału Konferencji Zachodniej
Po dziesięciu latach przerwy koszykarzom Denver Nuggets udało się awansować do półfinału Konferencji Zachodniej ligi NBA. W sobotę pokonali u siebie San Antonio Spurs 90:86 i wygrali pierwszą rundę play off 4-3. Ich kolejnym rywalem będzie Portland Trail Blazers.
Bohaterem meczu był Nikola Jokic, który uzyskał triple-double - 21 punktów, 15 zbiórek i 10 asyst. Jamal Murray dołożył 23 pkt i obaj w sumie zdobyli blisko połowę punktów swojego zespołu. W Spurs Rudy Gay miał 21 punktów, a DeMar DeRozan i Bryn Forbes po 19.
Nuggets poprzednio w rundzie play off grali w 2013 roku, a wygrać w niej serię zdołali w 2009 (dotarli wówczas do finału konferencji).
Spotkanie w Denver najbardziej emocjonujące było w końcówce, czego nie zwiastowała pierwsza połowa wygrana przez gospodarzy 13 punktami. W tej części gry Spurs razili nieskutecznością. Nie trafili 17 z 19 pierwszych rzutów i po dziewięciu minutach mieli zaledwie cztery punkty. Później się poprawili, ale i tak w trzeciej kwarcie Nuggets zbudowali aż 17-punktową przewagę.
Gdy wydawało się, że gospodarze pewnie wygrają, Spurs wzięli się do pracy. Systematycznie niwelowali różnicę, by na niespełna minutę przed końcem za sprawą Forbesa przegrywać tylko 86:88. Później trafił Murray, a Torrey Craig zablokował DeRozana i posiadający piłkę gospodarze zdołali utrzymać korzystny wynik do końcowej syreny. W ostatnich sekundach trener Spurs Gregg Popovich rozpaczliwie krzyczał, żeby ktoś popełnił faul i przerwał akcję, ale w panującym zgiełku jego zawodnicy tego nie słyszeli.
"Uwielbiam takie sytuacje, gdy w naszej grze pokazujemy odporność i wytrzymałość. Ani przez moment nie straciliśmy spokoju, nawet gdy rywale nas doganiali" - powiedział trener Nuggets Michael Malone.
"Dzisiejszy wieczór był dziwny" - filozoficznie skomentował wydarzenia na boisku Popovich. Na pytanie, czy pozostanie w klubie odpowiedział: "Jestem trenerem w NBA, nie myślę o przyszłości".
W pierwszym spotkaniu półfinału Konferencji Wschodniej Toronto Raptors wygrało z Philadelphią 76ers 108:95. Kawhi Leonard zdobył dla zwycięzców 45 pkt, co jest jego rekordem w play off. JJ Redick uzyskał 17 pkt dla 76ers.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze