Liga Europy: Chelsea nie wykorzystała przewagi, ale ma korzystny wynik

Piłka nożna

Piłkarze Chelsea potrzebowali czasu, by dobrze wejść spotkanie 1/2 finału przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Przez większość spotkania jednak dominowali. Mimo to nie zdołali wygrać, choć remis 1:1 jest dla nich niezłym wynikiem przed rewanżem w Londynie.

Eintracht Frankfurt to rewelacja tego sezonu Ligi Europy. Od samego początku Niemcy musieli rywalizować z trudnymi przeciwnikami. Faza grupowa to konfrontacje z m.in. Lazio oraz Marsylią. Faza pucharowa to dwumecze z Szachtarem Donieck, Interem oraz Benfiką. Dopiero Portugalczycy jako pierwsi znaleźli receptę na świetnie dysponowanych podopiecznych Adiego Huttera.

 

Zupełnie inną drogą przeszła Chelsea, która tak naprawdę nie miała żadnego poważnego testu w tej edycji. Mecze z PAOK, BATE, MOL Vidi, Malmoe, Dynamem Kijów czy Slavią Praga to była prawdziwa autostrada do półfinału. Biorąc jednak pod uwagę napiętą sytuację w Premier League, czyli brak pewności co do zajęcia czwartego miejsca, które zapewnia awans do przyszłej edycji Ligi Mistrzów.

 

Dlatego tez Maurizio Sarri pozostawił na ławce rezerwowych Edena Hazarda. Włoch liczył, że Chelsea osiągnie korzystny wynik bez Belga, by ten był gotowy na niedzielne spotkanie z Watford. Z kolei Hutter nie mógł skorzystać z usług m.in. Ante Rebica oraz Sebastiana Hallera.

 

Początek nie był piorunujący z obu stron. Na boisku dominował chaos, a Eintracht szybko zrezygnował z kombinacyjnej gry na rzecz prostej piłki. To się opłaciło, gdyż w 23. minucie do siatki trafił Luka Jovic. Serb wykorzystał zagranie Filipa Kostica i fantastycznym uderzeniem "szczupakiem" zaskoczył Kepę Arrizabalagę.

 

Od tego momentu sprawy w swoje ręce wzięła Chelsea. Efekt przyszedł dopiero w ostatniej akcji pierwszej połowy, kiedy Ruben Loftus-Cheek dryblował w polu karnym, zagrał do Pedro, a Hiszpan mocnym strzałem trafił do siatki.

 

Druga połowa to już znaczna przewaga gości, którzy dominowali praktycznie od pierwszej do ostatniej sekundy. Problemem była jednak skuteczność. Sytuacje mieli Ruben Loftus-Cheek, David Luiz (trafił w poprzeczkę) czy też najlepszy strzelec Ligi Europy Olivier Giroud, ale nic nie chciało wpaść do siatki Kevina Trappa. Dopiero w końcówce gospodarze prezentowali się nieco lepiej, ale wynik nie uległ już zmianie.

 

Eintracht Frankfurt - Chelsea 1:1 (1:1)

Bramki: Jovic 23 - Pedro 45.

 

Eintracht: Trapp - Abraham, Hinteregger. Falette - da Costa, Fernandes (73 Paciencia), Hasebe, Kostic - Gacinovic (90+2 Willems), Rode, Jovic.

 

Chelsea: Kepa - Azpilicueta, Luiz, Christensen, Emerson - Kante, Jorginho, Loftus-Cheek (82 Kovacic) - Pedro, Giroud, Willian (61 Hazard).

 

Żółte kartki: Hasebe, Fernandes - Christensen.

 

WYNIKI I TERMINARZ LIGI EUROPY

 

Oglądaj na żywo największe europejskie gwiazdy piłki nożnej i ekscytujące zmagania najlepszych europejskich drużyn – fazy pucharowe Ligi Mistrzów UEFA i Ligi Europy UEFA 2018/2019 na kanałach Polsat Sport Premium 1 i Polsat Sport Premium 2, w Cyfrowym Polsacie, Plusie i IPLI. Prestiżowe rozgrywki dostępne są w telewizji, na komputerach, smartfonach i tabletach.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie