MLS: Kolejne trafienie Przybyłki. Napastnik lepszy w "polskim" meczu
Były młodzieżowy reprezentant Polski, Kacper Przybyłko po raz kolejny ma powody do zadowolenia. Rosły napastnik strzelił swojego drugiego gola w rzędu w lidze MLS. Tym razem jego Philadelphia Union pokonała przed własną publicznością FC Cincinnati 2:0, którego bramkarzem jest Przemysław Tytoń. Jednak nasz golkiper w przeciwieństwie do Przybyłki, spędził całe spotkanie na ławce rezerwowych.
26-letni napastnik swoje premierowe trafienie w Major League Soccer zanotował w sobotę w starciu z Vancouver Whitecaps (1:1). Teraz wychowanek Arminii Bielefeld w swoim trzecim występie w amerykańskiej elicie strzelił drugiego gola.
Zanim mierzący 192 cm wzrostu snajper otworzył wynik spotkania, w 18. minucie oddał groźny strzał głową na bramkę strzeżoną przez konkurenta Tytonia - Spencera Richey'a. Jednak tym razem górą był amerykański bramkarz, który popisał się świetną paradą. Z każdą minutą to gospodarze mieli coraz większą przewagę, ale Richey robił co mógł, żeby nie dać się pokonać.
W 49. minucie groźne uderzenie, tym razem z dystansu oddał Przybyłko, ale niespełna 27-letni bramkarz FC Cincinnati znakomicie przeniósł piłkę nad poprzeczką. Pięć minut później miejscowi strzelili gola, ale sędzia słusznie odgwizdał spalonego.
W 63. minucie zespół w Filadelfii dopiął swego. Po precyzyjnym dośrodkowaniu Oliviera Mbaizo na listę strzelców wpisał się Przybyłko, który strzałem głową pokonał brawurowo broniącego Richey'a. Siedem minut później piłkarze "The U" ustalili jak się okazał końcowy wynik spotkania. Tej sztuki dokonał Fafa Picault, który wykończył sytuację sam na sam.
Philadelphia Union z bilansem pięciu zwycięstw, dwóch remisów i trzech porażek zajmuje pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej. Po 17 punktów zgromadziły także DC United i Montreal Impact. Natomiast FC Cincinnati plasuje się na przedostatniej, 11. pozycji - 8 pkt. Drużyna Tytonia przegrała cztery ostatnie mecze do zera. Na gola jej kibice czekają od 431 minut.
Były gracz m.in. FC Koeln przeniósł się do Stanów Zjednoczonych we wrześniu ubiegłego roku jako wolny zawodnik. Na debiut w drużynie z Filadelfii czekał bardzo długo, bo ponad siedem miesięcy. Dobrze na jego dyspozycję wpłynęło wypożyczenie do Bethlehem Steel, czyli do partnerskiego klubu Philadelphia Union.
Przybyłko do zespołu występującego w USL Championship trafił w marcu i pierwotnie miał w nim występować do listopada tego roku. Jednak klub z największego pod względem liczby ludności miasta w stanie Pensylwanii, postanowił skrócić wypożyczenie. Na drugim poziomie rozgrywkowym w USA, wielokrotny młodzieżowy reprezentant Polski strzelił trzy gole w dwóch występach. Teraz dobrą passę strzelecką podtrzymuje na boiskach MLS.
Transmisje wybranych meczów MLS na sportowych antenach Polsatu.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze