Stokowiec: Lechię stać na trzy zwycięstwa

Piłka nożna
Stokowiec: Lechię stać na trzy zwycięstwa
fot. Cyfrasport

Chcemy wygrać trzy ostatnie mecze w Ekstraklasie i stać nas na to - powiedział w czwartek trener Lechii Gdańsk Piotr Stokowiec. Najbliższym rywalem biało-zielonych na własnym stadionie będzie w niedzielę Zagłębie Lubin.

W przyszłą środę Lechia zagra na wyjeździe z Lechem Poznań, a sezon 2018/19 zakończy w niedzielę 19 maja goszcząc u siebie Jagiellonię Białystok.
 
"Praktycznie od 28 marca gramy co 2-3 dni, wiedzieliśmy, że to będzie trudny okres, bo nasza kadra jest wąska. Ten tydzień resetu nam się przydał, odbudowaliśmy się trochę i odpoczęliśmy. W ostatnim czasie rzeczywiście mieliśmy trochę zadyszkę wynikową, bo jeśli chodzi o samą grę, to nie graliśmy jakoś inaczej" - powiedział na konferencji prasowej trener Lechii Gdańsk.
 
Stokowiec zapewnił, że na pozostałe trzy mecze w sezonie ekstraklasy jego drużyna będzie dobrze przygotowana. "Zobaczymy natomiast, jak na tak częste granie zareagują inne drużyny. Bo dla nas to jest chleb powszedni, biorąc pod uwagę ostatnie dwa miesiące" - dodał.
 
"Gramy o jak najwyższe miejsce w tabeli. Wiem, że mamy już zagwarantowane trzecie miejsce, ale chcemy więcej dla nas, dla kibiców. Robimy wszystko, aby wygrać trzy mecze do końca. Jestem dobrej myśli. Wierzę w to, że jesteśmy dobrze przygotowani i w tych trzech meczach pokażemy taką Lechię, jaką prezentowaliśmy przez cały sezon. Na pewno nie zadawalamy się już tym, co osiągnęliśmy. Chcemy dalej iść do przodu i przekraczać kolejne granice" - zadeklarował trener.
 
Mówił też, w jakich aspektach gry jego zespół potrzebuje jeszcze poprawy. "Chcemy jeszcze uszczelnić obronę. Chcemy też więcej konkretów i bezpośredniości w ofensywie, więcej uderzeń na bramkę" - wyjaśnił.
 
Z dużym respektem Stokowiec odniósł się do klasy Zagłębia Lubin, z którym Lechia zmierzy się w niedzielę wieczorem.
 
"Mają wysoki potencjał, mają indywidualności, to bardzo stabilna drużyna. W 98 procentach to jest jeszcze zespół wyselekcjonowany przez mój sztab, choć nie chcę nikomu zabierać żadnych zasług. To jest jednak jakaś satysfakcja, że zostawiłem tam po sobie silny fundament, który funkcjonuje do dzisiaj. My zagramy w tym meczu o pełną pulę. Nie mamy nic do stracenia" - zapowiedział Stokowiec.
 
RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie