Borowczyk: Mam nadzieję, że to był moment przełamania dla Kubicy

Moto

- Mam nadzieję, że ten wyścig to był moment przełamania się Roberta, że zobaczy, iż coś się da z tym samochodem zrobić - powiedział komentator wyścigów Formuły 1 Andrzej Borowczyk w "Prawdzie Moto", gdzie wspólnie z Krystianem Sobierajskim analizował Grand Prix Monako.

- Pojawiło się światełko w tunelu, jeśli chodzi o Grand Prix Monako. Wydaje się, że ta strata nie była aż tak duża. Co najistotniejsze, Russell i Kubica mówili w piątek i sobotę, że ten samochód prowadzi się lepiej - zaczął Sobierajski.

 

- Jeśli powiem, że to światełko w tunelu, to może to będzie za dużo. Przede wszystkim w kwalifikacjach przyglądaliśmy się dokładnie czasom i rzeczywiście, tak jak mówisz, zaczęło to wyglądać troszeczkę lepiej. W Formule 1 nie da się dokonać rewolucji jednym ruchem ręki. Tym bardziej, że znamy całą sytuację zespołu (...) - powiedział Borowczyk.

 

- Nastąpiła drobna stabilizacja, jeśli chodzi o formę ekipy. Najwyraźniej znaleźli rezerwy, ustabilizowali prowadzenie auta. Wcześniej Kubica i Russell narzekali, że ten samochód jest po prostu nieprzewidywalny. W jednym zakręcie zachowuje się tak, w innym zupełnie inaczej. Z tym mieli kłopot. Zwróćmy uwagę, że cały czas dojeżdżają do mety. Jeśli chodzi o niezawodność, to nie jest źle. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w następnym wyścigu. Tor w Monako jest torem nietypowym. Jedni tutaj cierpią i ponoszą straty, inni mogą korzystać. Mam nadzieję, że Williams nie tylko korzystał z charakterystyki tego toru, ale również wykonał jakąś pracę i pojawił się drobny postęp - dodał.

 

- Trzeba przyznać, że ten wyścig Kubica pojechał dobrze, chociaż ma pretensje do zespołu, jeśli chodzi o taktykę - zauważył Sobierajski.

 

- Od początku wiedzieliśmy, zresztą Robert tego nie ukrywał, że to może być dla niego najtrudniejszy wyścig. Wiemy dlaczego... Chodzi oczywiście o niesprawność prawej ręki. (...) On nie był na mecie był zachwycony, bo tam jak zwykle było wiele historii, które nie były po jego myśli. Wiemy, że on jest niewiarygodnie wymagający i tutaj nie ma zmiłuj się. (...) Mam nadzieję, że ten wyścig to był moment przełamania się Roberta, że zobaczy, iż coś się da z tym samochodem zrobić - stwierdził Borowczyk.

 

Kubica zajął 18. miejsce podczas Grand Prix Monako. Najszybszy okazal się Lewis Hamilton z Mercedesa.

 

Cały odcinek "Prawdy Moto" pod TYM LINKIEM.

MC, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie