Konarski: Mogło być 3:0, ale wkradł się bałagan
W inauguracyjnym spotkaniu Ligi Narodów Polska pokonała Australię 3:1. – Cieszę się, że wygraliśmy. Mogło być 3:0, ale w jednym secie wkradł się niepotrzebny bałagan. To dobre otwarcie sezonu – przyznał Dawid Konarski, atakujący reprezentacji Polski.
W wygranym 3:1 meczu widać było świetną współpracę Konarskiego z Fabianem Drzyzgą. Atakujący reprezentacji często był obsługiwany świetnymi piłkami na prawą stronę parkietu.
- Wspólnych treningów z trenerem Heynenem nie mamy za dużo, więc fajnie, że tak się rozumiemy z Fabianem. To nasze zgranie trwa od czasów juniorskich. Mieliśmy nawet okazję grać razem w klubie. Znam się jak łyse konie, dlatego trzeba tę tendencję podtrzymywać – przyznał.
Mimo zwycięstwa widać, że Biało-Czerwoni dopiero rozpoczęli swoje przygotowania do najważniejszego turnieju, jakim są kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich. Zanim Polacy przystąpią do kluczowego okresu sezonu, czekają ich jeszcze liczne okazje do zgrania poprzez mecze Ligi Narodów. W sierpniowych zmaganiach o miejsce na olimpiadzie, z pewnością będą pomagać kibice, ponieważ turniej będzie rozgrywany w Gdańsku.
- Nie wyglądamy zbyt dynamicznie, ale to dopiero początek i jest jeszcze czas. Jest nad czym pracować. Musimy się przygotować do turnieju o Igrzyska Olimpijskich – dodał.
- Mamy turniej u siebie w domu, więc szkoda by było nie skorzystać z tej szansy. Chcemy awansować za pierwszym podejściem i z uśmiechem podejść do mistrzostw Europy. To dla nas najważniejsze turnieje tego roku – zakończył.
WYNIKI I TABELA LIGI NARODÓW
Komentarze