Kułak wspomina Gustafssona: Chciałbym odejść na emeryturę w takim stylu

Krzysztof Kułak (31-16-2, 7 KO, 17 SUB) już 14 czerwca na gali Armia Fight Night 6 stoczy 50. zawodowy pojedynek w MMA. W przeszłości "Model" miał okazję w organizacji KSW zmierzyć się z Alexanderem Gustafssonem (18-6, 11 KO, 3 SUB), który podczas ostatniej gali UFC w Sztokholmie postanowił zakończyć sportową karierę. - Pamiętam tę walkę doskonale. Wskoczył w ostatniej chwili, ważył z dziesięć kilogramów więcej i się po mnie przejechał - wspomina Kułak.

Dla Gustafssona była to jedyna walka w organizacji KSW. Do pojedynku z Kułakiem doszło 13 września 2008 roku podczas gali KSW Extra. Szwed okazał się lepszy od polskiego zawodnika i zwyciężył walkę jednogłośną decyzją sędziów.

- To było dość dawno temu, ale pamiętam ją doskonale. Na ostatniej prostej zmienił się przeciwnik i Gustafsson wziął tę walkę na dwa dni przed pojedynkiem. Miał pewnie z dziesięć kilogramów więcej ode mnie. Wtedy się po mnie przebiegał. Świat idzie do przodu, Alex poszedł na emeryturę. Chciałbym kiedyś odejść w takim samym stylu. Czy po następnej walce? Zobaczymy - mówi Kułak.

Gustafsson w ostatni weekend przegrał po raz pierwszy w hali Ericsson Globe w Sztokholmie z Anthonym Smithem, a po walce dość niespodziewanie porzucił rękawice w oktagonie i zakończył karierę.

- Trzeba czuć głód, żeby toczyć dobre walki. Coś musiało się w nim wypalić. W takiej sytuacji bywało już wielu innych zawodników. Nadszedł dla niego po prostu ten moment. Miejmy nadzieję, że ja tak szybko się nie wypalę - dodaje popularny "Model".

Na gali Armia Fight Night 6 Kułak stoczy 50. zawodowy pojedynek w MMA. Kilkanaście lat zawodowej kariery, ale cały czas były mistrz KSW pozostaje w grze. - Faktycznie to minęło już sporo czasu. Zawsze sobie marzyłem, żeby taki jubileuszowy pojedynek stoczyć na takiej gali w walce wieczoru.

W Radomiu już 14 czerwca Kułak skrzyżuje rękawice z powracającym po ponad dwuletniej przerwie Albertem Odzimkowskim (10-3, 2 KO, 7 SUB). "Model" faworytem tej konfrontacji nie jest, ale liczy, że pojedynek z głodnym rywalem da mu odpowiedzieć, na ile jeszcze go stać w sportowym życiu.

- Ta walka zweryfikuje na pewno moje umiejętność i powie mi, czy się jeszcze do tego nadaję. Ja tego chcę, czuję głód walki. Zobaczymy, jak będzie. Nie czuję żadnej presji i nikt nie wiąże z moim występem wielkich nadziei. Jestem tu gdzie chciałem być i będę starał się to udowodnić - dodaje Kułak.

Transmisja gali Armia Fight Night 6 już 14 czerwca na sportowych antenach Polsatu!

Karta walka AFN 6:

walka wieczoru:
k. półśrednia: Krzysztof Kułak (31-16-2, 7 KO, 17 SUB) vs Albert Odzimkowski (10-3, 2 KO, 7 SUB)

k. półśrednia: Robert Turnquest (10-6, 1 KO, 6 SUB) vs Tomasz Jakubiec (9-2, 3 KO, 1 SUB)
k. półśrednia: Maciej Mackiewicz (4-0, 1 KO, 2 SUB) vs Jacek Bednorz (6-5-1)
k. półśrednia: Tymoteusz Łopaczyk (4-1, 3 SUB) vs Łukasz Siwiec (4-0, 4 SUB)
k. piórkowa: Adrian Kępa (5-4, 3 KO, 2 SUB) vs Sławomir Kołtunowicz (3-2, 1 KO, 2 SUB)

karta wstępna:
k. półśrednia: Ivan Slivinskiy (2-2, 2 SUB) vs Karol Skrzypek (4-1, 4 KO)
k. lekka: Maciej Kierzkowski (2-1, 1 KO, 1 SUB) vs Piotr Przepiórka (2-3, 1 KO)
k. lekka: Artur Pawlik (2-3, 2 SUB) vs Sebastian Rajewski (5-5, 1 KO)

karta przedwstępna:
k. piórkowa: Daniel Matuszek (0-0) vs Patryk Kaczmarczyk (0-0)
k. ciężka pro-am: Damian Strzelczyk vs Paweł Bińkowski