Mistrzostwa Europy FIA EHC: Polak po pierwszych testach na torze Slovakiaring
W czwartek na słowackim torze Slovakiaring odbyły się pierwsze testy polskiego kierowcy wyścigowego Pawła Rzadkosza przed 9. Rundą Mistrzostw Europy FIA w Wyścigach Górskich (FIA EHC). To najwyższa ranga samochodowych wyścigów górskich, w których nie są rozgrywane mistrzostwa świata. Bolid Polaka Lola B02/50 został przystosowany do startów w wyścigach górskich. Trasa w Limanowej jest dobrze znana Rzadkoszowi, który wystąpi tam po raz czwarty. Po raz jednak Polak startuje w tak mocnej maszynie.
- Jazda bolidem jest dla mnie spełnieniem marzeń. Uczucia towarzyszące mi podczas pierwszych okrążeń są nie do porównania z niczym innym. Absolutnie wspaniały moment - mówi Rzadkosz.
W Limanowej Rzadkosz będzie konkurował z najszybszymi kierowcami Europy. Organizatorzy przewidują, że na trasie pojawi się około 30 tysięcy kibiców. Lola B02/50 będzie jednym z najmocniejszych pojazdów w stawce.
- Samochód jest bardzo precyzyjny. Określiłbym go jako „ostry”. Mam nadzieję, że w Limanowej dopisze pogoda, ponieważ na suchej trasie przyczepność bolidu pozwoli na rozwijanie bardzo wysokich prędkości - opowiada polski kierowca.
W dniach 26-28 lipca, już po raz 11 do miejscowości w Beskidzie Wyspowym, zjadą najlepsi kierowcy wyścigów górskich, nie tylko z Polski, ale również z całej Europy. Nie bez przyczyny trasa wyścigowa na Przełęczy pod Ostrą jest uznawana, za najlepszą i najbardziej widowiskową w naszym kraju. Nie bez powodu, od lat stanowi rundę Mistrz Europy.
Paweł Rzadkosz, jak przystało na człowieka z Podhala i z Gliczarowa Górnego, to prawdziwy góral z krwi i kości, a waleczność i nieustępliwość nie raz pokazał na trasach wyścigów. Swoją przygodę z motorsportem rozpoczął od sezonu 2014 w samochodzie Renault Clio. Już dwa lata później, w BMW 1.8 IS sięgnął po swoje pierwsze sukcesy - Mistrzostwo Polski Samochodów Historycznych (w Kategorii C4.2 oraz klasie D6) i tytuł I wicemistrza Polski w Klasyfikacji Generalnej Samochodów Historycznych. Kolejnym krokiem, a zarazem pierwszym kontaktem z bolidami były starty za kierownicą Formuły Intech 1000 w sezonie 2017.
Miniony rok rozpoczął od udanych testów szuflady Norma MC20, na słynnym torze Monza. Ostatecznie wybór padła jednak na starty w dwumiejscowym Radical SR3. Dzięki dobrym wynikom otrzymał powołanie do prestiżowych zawodów FIA Hill Climb Masters Race 2018, które odbyły się na trasie legendarnego Trofeo Fagioli we włoskim Gubbio. To jedyny na świecie wyścig górski, w którym zawodnicy oprócz rywalizacji indywidualnej, walczą także w klasyfikacji narodowej. Paweł Rzadkosz, znalazł się tym samym w gronie 170 zawodników reprezentujących aż 22 kraje.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze