PKO Ekstraklasa: Stokowiec: Zakończyliśmy pewien etap

Piłka nożna
PKO Ekstraklasa: Stokowiec: Zakończyliśmy pewien etap
fot. PAP

Po odpadnięciu z kwalifikacji Ligi Europy i ostatnim wygranym 2:1 spotkaniu z Wisłą w Płocku zakończyliśmy pewien etap. Zawodnicy dostali kilka dni wolnego i teraz zaczynamy planować wszystko od początku – powiedział trener piłkarzy Lechii Piotr Stokowiec. W ostatnim meczu czwartej kolejki ekstraklasy w poniedziałek o 18 gdańszczanie podejmą Jagiellonię Białystok.

„Po odpadnięciu z kwalifikacji Ligi Europy i ostatnim wygranym 2:1 spotkaniu z Wisłą w Płocku zakończyliśmy pewien etap. Zawodnicy dostali kilka dni wolnego i teraz zaczynamy planować wszystko od początku. Dokonaliśmy resume i niebawem ustalimy kierunki naszej dalszej pracy. Potrzebujemy chwili, aby to skrupulatnie określić. Mogę tylko powiedzieć, że rywalizacja nabierze nowego wymiaru i będzie większa, bo nie będzie takiej możliwości grania” – przyznał na konferencji w Gdańsku Stokowiec.

 

Szkoleniowiec biało-zielonych nie wykluczył też zmian w składzie.

 

„Zastanawiamy się, czy kogoś nie wypożyczyć. Nie chciałbym oczywiście nikogo na stałe stracić, ale okienko transferowe otwarte jest do końca sierpnia. Na razie nie ma oferty na żadnego zawodnika, jednak nie wykluczam, że może się pojawią. Teraz skupiamy się na meczach ekstraklasy, przygotowujemy program motoryczny, ale także techniczno-taktyczny. Będziemy pracować dużo i ciężko, aby zrobić postęp w grze ofensywnej, która ma być widowiskowa i efektywna, bo najważniejsze jest miejsce w tabeli” – dodał.

 

W poniedziałek o 18 gdańszczanie podejmą Jagiellonię, którą w zeszłym sezonie pokonali trzy razy – 3:2 i 2:0 na własnym stadionie oraz 1:0 na wyjeździe.

 

„To, że wygraliśmy trzy mecze nie oznacza, że zdominowaliśmy tę drużynę. W wielu fragmentach Jagiellonia byli zespołem równorzędnym, a nawet lepszym od nas. To bardzo solidna ekipa, która ma wiele do zaoferowania, zwłaszcza w ofensywie. Cechuje ją też stabilizacja składu i sztabu szkoleniowego. W każdym okienku ten klub dokonuje ciekawych, wartościowych i drogich transferów, co świadczy o jego rozwoju oraz chęci włączenia się do walki o czołowe lokaty” – zauważył.

 

„Jaga” gościła już w tym sezonie w Trójmieście. Na inaugurację ekipa z Białegostoku pokonała w Gdyni Arkę 3:0, ale w kolejnych dwóch spotkaniach wywalczyła tylko punkt. Przegrała u siebie 0:1 z Rakowem Częstochowa oraz zremisowała, pomimo prowadzenia 2:0, w Lubinie z Zagłębiem 2:2.

 

„Nasz najbliższy rywal ma sporo indywidualności. Struktura składu jest jednak mocna zagraniczna i potrzeba czasu, aby te ogniwa się zgrały. Wydawało się, że ostatni mecz białostoczanie mają pod kontrolą, bo byli lepsi przez 70-75 minut, a stracili dwa punkty. To jednak drużyna wielkich możliwości, która liczyć się będzie w walce o mistrzostwo Polski” – podsumował.

 

W konfrontacji z „Jagą” w Lechii nie zagrają kontuzjowani napastnik Jakub Arak i obrońca Mario Maloca. Ponadto za czerwoną kartkę otrzymaną w inauguracyjnej konfrontacji w Łodzi z ŁKS wciąż musi pauzować boczny pomocnik Żarko Udovicic.

IM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie