Przebojowy skrzydłowy potwierdził zainteresowanie Bayernu. "Nie chciałem na nich czekać"

Piłka nożna
Przebojowy skrzydłowy potwierdził zainteresowanie Bayernu. "Nie chciałem na nich czekać"
fot. PAP

Callum Hudson-Odoi, Nicolas Pepe, Leroy Sane... Lista skrzydłowych, którymi był zainteresowany Bayern Monachium, jest całkiem spora. W poniedziałek otrzymaliśmy potwierdzenie, że dołączył do nich również Hakim Ziyech. - Nie chciałem czekać. Pieniądze nigdy nie były dla mnie najważniejsze - powiedział.

Marokańczyk był czołową postacią Ajaksu Amsterdam w zeszłym sezonie. Jego klub wywalczył mistrzostwo oraz Puchar Holandii, podczas gdy Ziyech strzelił 21 goli oraz zaliczył 24 asysty. Mimo tak genialnej dyspozycji i z pewnością wielkiego zainteresowania topowych klubów z Europy, piłkarz nie zamierzał na siłę walczyć o opuszczenie zespołu. Wręcz przeciwnie - powtarzał, że bardzo chętnie pozostanie w Amsterdamie, gdyż podoba mu się styl gry, na który stawia Erik ten Hag.

 

Zainteresowany skrzydłowym był Bayern Monachium. Bawarczycy po odejściu Arjena Robbena oraz Francka Ribery'ego desperacko poszukiwali wzmocnienia na boku boiska, jednak nikt nie spodziewał się, że zbawcą ma okazać się... Ivan Perisic z Interu. Jak Ziyech ocenia zakusy mistrza Niemiec?

 

- Bayern był mną zainteresowany, ale nie chciałem czekać. Pieniądze nigdy nie były dla mnie najważniejsze. Chciałem grać ofensywny futbol z wysokim pressingiem i mogę tak grać w Amsterdamie. Transfer nigdy nie był moim najważniejszym celem - powiedział.

 

W ubiegły piątek Ziyech przedłużył kontrakt z Ajaksem. Nowa umowa będzie obowiązywała do 2022 roku.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie