Najlepszy siatkarz świata obchodzi kolejne urodziny

Bartosz Kurek urodził się w sportowej rodzinie, dlatego od pierwszych kroków był skazany na sport, a konkretnie siatkówkę. Wielu kibiców pamięta jego pierwsze mecze, kiedy jeszcze jako nastolatek wszedł "z drzwiami" na polskie parkiety. Zaczęły pojawiać się powołania do reprezentacji Polski, z którą już w 2009 roku Kurek zwyciężył w mistrzostwach Europy. Miał wtedy 21 lat.

Niestety Kurka nie omijały urazy, które nieco zahamowały jego karierę. W 2018 roku z przytupem wrócił do kadry, którą objął Vital Heynen i pokazał jeszcze raz, że gdy jest w formie, to nie ma na niego mocnych. To właśnie dzięki popisom atakującego Polska miała szansę znaleźć się w finale mistrzostw świata, gdzie ograła Brazylię. Kurek został zaś wybrany najlepszym siatkarzem turnieju, co dla wielu ekspertów równało się z byciem po prostu najlepszym zawodnikiem globu.

Obecny sezon reprezentacyjny nie należy do nowego gracza Vero Volley Monza, który dochodzi jeszcze do siebie po kontuzji odniesionej pod koniec rozgrywek ligowych. Kurek miał więc latem więcej czasu dla swojej partnerki życiowej - Anny Grejman. Przed kilkoma dniami dołączył jednak do kadry i wraz z innymi wybrańcami Vitala Heynena przygotowuje się do ME 2019. 31. urodziny spędza w Arłamowie, który gości reprezentację Polski siatkarzy.

Jaki byłby wymarzony prezent dla jubilata? Zapewne Kurek marzy o powtórzeniu sukcesu sprzed 10 lat z Ankary, gdy wchodził na siatkarskie salony. W 2019 roku możemy powiedzieć, że nadal na nich rządzi.