PKO Ekstraklasa: Śląsk Wrocław pozyskał byłego piłkarza Partizana Belgrad

Zanim Markovic podpisał kontrakt z Śląskiem, tydzień trenował z zespołem czeskiego trenera Vitezslava Lavicki. Serb zaprezentował się na tyle dobrze, że sztab szkoleniowy wyraził pozytywną opinię o jego umiejętnościach, ale zawodnik musiał jeszcze przejść badania. W czwartek klub z Oporowskiej ogłosił oficjalnie, że Markovic został ich piłkarzem.

 

"Filipa cechuje duża mądrość w poruszaniu się po boisku, potrafi dzięki temu grać na kilku pozycjach. To dla nas ważne, ponieważ jego uniwersalność zwiększa pole manewru i podnosi jeszcze bardziej jakość naszej ofensywy" - scharakteryzował zawodnika dyrektor sportowy Śląska Wrocław Dariusz Sztylka.

 

Markovic może grać na pozycji skrzydłowego, ale także ofensywnego pomocnika i napastnika. Sztylka nie ukrywał, że właśnie na tych dwóch pozycjach trenerzy widzą miejsce Serba w zespole Śląska.

 

Serb ostatnio był zawodnikiem francuskiego RC Lens, ale w poprzednim sezonie nie wystąpił w żadnym meczu. Wcześniej bronił barw m.in. Partizana Belgrad, Mouscron, a także był zawodnikiem rezerw Benfiki Lizbona.

 

Filip jest bratem Lazara Markovica, który wcześniej grał m.in. w FC Fulham, Liverpoolu FC czy Benfice.

 

Piłkarz związał się z Śląskiem roczną umową z opcją przedłużenia na kolejny sezon. To ostatni transfer wrocławskiego klubu w letnim okienku transferowym.

 

WYNIKI I TABELA PKO EKSTRAKLASY

Przejdź na Polsatsport.pl