Sabate: Jestem zadowolony z gry w ataku

- Uważam, że nasz dzisiejszy przeciwnik postawił wysoko poprzeczkę i nie był to dla nas łatwy mecz. Grupa jest wyrównana i każdy może wygrać z każdym. Obrona zagrała dziś poprawnie, ale szczególnie jestem zadowolony z gry w ataku – powiedział na pomeczowej konferencji trener Orlen Wisły.

 

Płocka drużyna znana jest z tego, że dobrze radzi sobie w obronie.

 

- Dobrze funkcjonowała nasza obrona, co spowodowało kilka ważnych dla nas kontrataków, bo były to łatwe bramki, zdobyte małym nakładem sił zawodników ofensywnych. Różnicę w dzisiejszym spotkaniu zrobił w połączeniu z naszą obroną bramkarz Alen Stevanovic, który zagrał na wysokiej skuteczności. Pokazaliśmy dzisiaj dużo jedności i zaangażowania – podkreślił trener płockiej ekipy.

 

O zaletach rywali mówił także skrzydłowy Orlen Wisły Lovro Mihic.

 

- Nasz przeciwnik bardzo mocno walczył, goście zmusili nas do twardej gry i mocnego skupienia, szczególnie w szeregach obronnych. Ważnym aspektem z naszej strony był szybki powrót do obrony, przez co przeciwnicy nie mieli zbyt dużo okazji do kontrataków. Tym różniła się nasza gra od poprzedniego meczu w Czechowie. Teraz musimy się szybko zregenerować, najpierw mamy w rozgrywkach krajowych mecz z Górnikiem Zabrze, a w następną niedzielę zagrany z IFK Kristanstad. W obu będziemy chcieli się jak najlepiej zaprezentować - zapewnił.

 

Nie do końca zadowolony z postawy swoich piłkarzy był trener Kadetten Petr Hrachovec.

 

- W pierwszych dziesięciu minutach pierwszej połowy popełniliśmy zbyt wiele błędów zarówno w obronie, jak i w ataku. Po tym okresie gry, nasze poczynania wyglądały dużo lepiej, zmniejszyliśmy ilość popełnianych błędów, uspokoiliśmy grę. Niestety, to nie pomogło wygrać tego meczu, ponieważ przestrzeliliśmy zbyt wiele rzutów – stwierdził szkoleniowiec drużyny gości.

 

WYNIKI I TERMINARZ LIGI MISTRZÓW

Przejdź na Polsatsport.pl