Sobiech: Mogliśmy z tego meczu wycisnąć więcej

Piłka nożna
Sobiech: Mogliśmy z tego meczu wycisnąć więcej
fot. Cyfrasport

- Mogliśmy z tego meczu wycisnąć więcej. Mieliśmy serię czterech zwycięstw i przed przerwą na kadrę też chcieliśmy zapunktować - powiedział po przegranym w sobotę w Gdańsku 1:2 spotkaniu ekstraklasy z KGHM Zagłębiem Lubin piłkarz Lechii Artur Sobiech.

„Szkoda, bo mogliśmy więcej wycisnąć z tego meczu. Mieliśmy w lidze serię czterech zwycięstw i przed przerwą na kadrę też chcieliśmy zapunktować. Niestety, nie udało się. Po zdobyciu kontaktowej bramki przycisnęliśmy rywali, mieliśmy sporo sytuacji, ale piłka nie chciała wpaść” – skomentował Sobiech.
 
Pierwszy, notabene samobójczy gol dla lubinian padł już w 9. minucie po pechowej interwencji stopera gospodarzy Błażeja Augustyna.
 
„Taka bramka wpada jedna na tysiąc. Trzeba mieć też trochę szczęścia, a ono dopisało gościom. Drugi gol dla Zagłębia to już efekt naszego ewidentnego błędu przy wyprowadzeniu piłki. Poprzednie mecze były lepsze w naszym wykonaniu, ten był średni, ale kluczowe jest to, że nie zapunktowaliśmy” - stwierdził.
 
W przypadku zwycięstwa nad Zagłębiem gdańszczanie co najmniej do niedzieli zajmowaliby pozycję lidera.
 
„Szkoda tej porażki, bo nadarzyła się okazja, aby wskoczyć na pierwsze miejsce, ale sezon jest długi. Poza tym w minionych rozgrywkach byliśmy liderem przez wiele kolejek, a zakończyliśmy rywalizację na trzeciej pozycji. Najważniejsze, aby na samym szczycie tabeli znaleźć się w maju” – zauważył.
 
29-letni napastnik zdobył w tym spotkaniu bramkę i przerwał serię czterech meczów bez gola. Sobiech nie był jednak specjalnie zadowolony z tego trafienia.
 
„Wcześniej dawałem asysty, ale grałem też niżej, bo wynikało to z naszych założeń taktycznych. Koncentrujmy się na zespole oraz wykonujemy zadania wyznaczone przez trenera i najważniejsze, żeby drużyna wygrywała. W czterech meczach, w których nie trafiłem do siatki, zainkasowaliśmy komplet 12 punktów, teraz dałem gola i ponieśliśmy porażkę. Wybieram zatem tę pierwszą opcję” – podkreślił.
 
Po przerwie na reprezentację biało-zieloni zmierzą się w niedzielę 20 października w Gdyni w derbach Trójmiasta z Arką.
 
„Przegrana z Zagłębiem to dla nas zimny prysznic. Musimy przeanalizować mecz i mamy dwa tygodnie, aby jak najlepiej przygotować do derbów. Do Gdyni pojedziemy po pełną pulę” – podsumował.
RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie