Moskalewicz-Dudek: Rozpoczynamy nową erę w europejskim ju-jitsu

Sporty walki
Moskalewicz-Dudek: Rozpoczynamy nową erę w europejskim ju-jitsu
fot. PAP

- Polska będzie pierwszym organizatorem mistrzostw Europy no-gi, czyli imprezy dla zawodników walczących w koszulkach i spodenkach. Otwieramy nową erę w kontynentalnym ju-jitsu - powiedziała trenerka Anna Moskalewicz-Dudek, która uczestniczy w pierwszym zgrupowaniu kadry narodowej.

Przed dwoma tygodniami, podczas mistrzostw kraju gi (w kimonach) w Sochaczewie, pierwszy raz odbyła się także rywalizacja w no-gi. Zawodniczki i zawodnicy ubrani są w tzw. rashguardy (koszulki i spodenki).

 

- Frekwencja dwudniowych zawodów przeszła nasze najśmielsze oczekiwania, startowało ponad 300 osób od kategorii U-12, U-15 do seniorów. Potyczki na wielu matach toczyły się od rana do wieczora, co wymagało znakomitego przygotowania startujących - podkreśliła Moskalewicz-Dudek.

 

Zawody na Mazowszu był jednym z głównych sprawdzianów przed premierową edycją ME, która zaplanowana jest w dniach 13-15 grudnia w Arenie Gliwce.

 

- Przepisy pojedynków są niemal identyczne, chociaż oczywiście całkiem nowy strój walczących sprawia, że zmagania w no-gi są trudniejsze. Nie ma możliwości złapania za rękaw czy nogawkę, a jedynie za rękę w nadgarstku, łokciu czy na wysokości karku. Mistrzostwa Polski pokazały jednak, że najlepsi świetnie radzą sobie w obu formułach, a to kwestia i wysokich umiejętności, ale też zdolności do szybkiego dostosowywania się do zmiennych warunków rywalizacji na macie - podkreśliła trenerka współpracująca z reprezentacją.

 

Pierwsze zgrupowanie kadry no-gi, głównie dla juniorów i młodzieżowców, odbywa się w Korbielowie w powiecie żywieckim (Śląsk).

 

- Pod okiem kilkorga trenerów, m.in. Grzegorza Skibniewskiego i Marcina Dudka, 30-osobowa grupa reprezentantów przygotowuje się do grudniowych mistrzostw Europy, połączonych z kolejną wielką imprezą - Polish Open gi i dla niepełnosprawnych. Wcześniej, bowiem już pod koniec tego miesiąca, czekają nas mistrzostwa kontynentu juniorów i młodzieżowców i jednocześnie mistrzostwa świata U-16 na Krecie - dodała Moskalewicz-Dudek.

 

Jesienią, poza wymienionymi zawodami w Grecji i Gliwicach, Polacy wystąpią w dniach 16-24 listopada w mistrzostwach globu w kimonach - seniorów, młodzieżowców i juniorów oraz w para ju-jitsu w Abu Zabi.

 

- Światowe i europejskie federacje dały nam zielone światło do rozwijania, rozpowszechniania i promocji no-gi na Starym Kontynencie. Już teraz jesteśmy gotowi do organizacji wielkich turniejów, zresztą wcześniej przeprowadziliśmy i mistrzostwa globu, i Europy w gi. Miasto Gliwice zaprasza na wspaniałe zawody - powiedział prezes Polskiego Związku Ju-Jitsu Tomasz Knap.

 

W Korbielowie trenują m.in. zawodnicy specjalizujący się w ju-jitsu ze Śląska, Małopolski czy zachodniopomorskiego.

 

- Zajęcia w specjalnych strojach odbywają się na macie, a oprócz szkoleniowców reprezentacji jest także fizjoterapeuta. Kadrowicze mają zapewnioną również odnowę biologiczną. Treningi prowadzone są również w górskim terenie. A wszystko z myślą o mistrzostwach Europy w Polsce - dodał Knap.

 

Krajowe ju-jitsu gi i no-gi rozwija się również za sprawą regionalnych programów, m.in. w Małopolsce funkcjonował projekt "Prawdziwy wojownik nie walczy na ulicy". "Uczestniczyło w nim ponad tysiąc dzieci i młodzieży z podstawówek. Grupy mogły liczyć do 20 osób, ale w każdej szkole tworzone były listy rezerwowe, bo tak wielu było chętnych do poznania ju-jitsu. Akcja została oceniona bardzo wysoko, zostały zabezpieczone środki finansowe na kolejny rok, jednak nie wiemy dlaczego program nie jest kontynuowany" - dodała koordynatorka Moskalewicz-Dudek.

AŁ, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie