”Theophilos” pod Josefem Bartoszem wygrał gonitwę Wielka Pardubicka
Zwycięzcą 129. rocznika gonitwy z przeszkodami Wielka Pardubicka został „Theophilos” pod Josefem Bartoszem, którego trenował Josef Vania. Na najtrudniejszej przeszkodzie Taxis ze stawki 20 koni odpadły 4.
Dla dżokeja to trzecie zwycięstwo w Wielkiej, dla trenera 11. pierwsze miejsce trenowanego przez niego konia.
- Mieliśmy cztery konie, jeden wygrał – czego można chcieć więcej – powiedział czeskiej TV Vania, który sam ma na koncie osiem zwycięstw w Wielkiej Pardubickiej. Ze zwycięstwa cieszył się jeździec, który ocenił swojego konia krótko – taki drań i nagle mistrz. O ciężkim charakterze „Theophilosa” mówiła także, opiekująca się nim na co dzień, żona trenera Pavla – to była bardzo ciężka praca, ale ten koń oddał nam wszystko z nawiązką. Jest dzielny i ma wielkie serce - powiedziała.
Zwycięzca 129. rocznika Wielkiej to gniady wałach pochodzący z Francji.
Bukmacherzy przyjmowali za niego stawki 6:1. Zwycięski koń należy do syndykatu właścicieli, w którym ponad stu osób posiada akcje koni. Zdaniem wielu ekspertów taka forma właścicielską może być przyszłością wyścigów konnych w Czechach.
Drugi na mecie w Pardubicach był Tom Garner na koniu „Stretton”. Gdyby wygrał, były pierwszym zwycięzcą najtrudniejszego i najcięższego wyścigu z przeszkodami na Wyspach Brytyjskie – Liverpool Steepelchase oraz Pardubickiej. Wyścig w Liverpool organizowany jest od 1839 roku. W Pardubicach od 1874 roku. Garner zapowiedział, że za rok wróci do Czech.
Wyścig w Pardubicach rozgrywany jest na dystansie 6900 metrów. Konie muszą pokonać 31 przeszkód w tym uważany za najtrudniejszą Taxis, na której najczęściej dochodzi do upadków koni i jeźdźców. W br. upadły cztery konie, w tym uważany za jednego z faworytów „Tzigane Du Berlais”. Żadnemu z koni i jeźdźców nic się nie stało, ale w ciągu 129 wyścigów, na tej przeszkodzie straciły życie 24 konie. Skakana jest tylko raz w roku, tylko w jednym wyścigu. Przez tę przeszkodę nie wolno także skakać podczas treningów. Formalnego zakazu nie ma, ale żaden z trenerów, ani jeźdźców nie zwracał się do organizatorów o zgodę na skok przez Taxis.
Wielka Pardubicka jest najbardziej popularną gonitwą z przeszkodami w Czechach. Vania jest powszechnie rozpoznawalny, bywa w mediach. Był samorządowcem, ale nie udała mu się kariera w parlamencie. Z historycznych postaci pamiętna jest Immaculata Brandysova, znana jako "Lata" wygrała Wielką w 1937 roku. Jest jedyną kobietą - zwyciężczynią tej gonitwy.
W Czechach w październiku ukazała się biografia Laty. Książkę „Niezłomna” napisał Brytyjczyk Richard Askwith. Czesi pamiętają także o koniach z Wielkiej. W sobotę odsłonięto w Zamrsku koło Ujścia nad Orlicą pomnik konia Peruan, który Pardubicką wygrywał w 1998, 1999 i 2000 roku.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze