Derby Trójmiasta bez kibiców gości. Decyzję podjął wojewoda

Od momentu powrotu Arki do PKO BP Ekstraklasy zaledwie raz zorganizowana grupa kibiców Lechii Gdańsk miała możliwość obejrzenia meczu na stadionie w Gdyni. Wcześniejsze zakazy były związane z animozjami między kibicami obu klubów. W kwietniu 2019 roku tuż przed derbami odejście z Arki ogłosił trener Zbigniew Smółka. Nieoficjalnie mówiło się, że miało to związek z groźbami kibiców, którzy – w przypadku pozostania nielubianego przez nich szkoleniowca na stanowisku - zamierzali wszcząć burdy podczas meczu. Wydarzenia z przeszłości zapewne miały wpływ na decyzję o zamknięciu trybuny gości, choć jeszcze niedawno w sprzedaży lechiści nabyli 700 biletów.

Wojewoda pomorski Dariusz Drelich swoją decyzję ogłosił w środę. Zamknięcie gdyńskiego stadionu dla kibiców Lechii uargumentował "brakiem możliwości zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa". Oświadczeniu wojewody zostało opublikowane na stronie internetowej Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego. 

- Uczestnictwo dwóch trójmiejskich klubów w rozgrywkach Ekstraklasy – Lechii Gdańsk oraz Arki Gdynia - jest ogromnym sukcesem i powodem do dumy. Mecz między wspaniałymi klubami jest wielkim wydarzeniem sportowym. Chciałbym, żeby te rozgrywki mogły się odbyć i być prawdziwym świętem dla kibiców piłki nożnej. Z uwagi jednak na zaistniałe okoliczności – brak możliwości zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa przez podmioty biorące udział w organizowaniu spotkania oraz negatywną ocenę dokonaną przez Komendanta Wojewódzkiego Policji, byłem zmuszony wydać decyzję zakazującą udziału kibiców gości podczas meczu w Gdyni. Żywię głęboką nadzieję, że przyszłe spotkania nie będą stwarzać zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego i będą mogły być rozegrane z udziałem kibiców obydwu stron w atmosferze przyjaźni - czytamy w oświadczeniu.