Gwiazdor sądzi się z PSG. Wyciekły szczegóły kontraktu

Piłka nożna
Gwiazdor sądzi się z PSG. Wyciekły szczegóły kontraktu
fot. PAP

Sprawa Hatema Ben Arfy ciągle pozostaje nierozwiązana. Francuski piłkarz postanowił pozwać Paris Saint-Germain, a do sądu trafiła m.in. jego umowa z paryskim klubem.

Ben Arfa miał być wzmocnieniem PSG, jednak po pewnym czasie został odsunięty od składu. Unai Emery, który był wtedy trenerem klubu, nie widział w nim nawet piłkarza szerokiej kadry. Wystarczy powiedzieć, że ostatnie spotkanie dla PSG rozegrał 5 kwietnia 2017 roku! Jego umowa wygasła dopiero 30 czerwca 2018 roku...

 

Piłkarz od dawna jest zły na to, jak został potraktowany przez paryski klub. Domaga się więc rekompensaty w wysokości siedmiu milionów euro. W środę Ben Arfa pojawił się w Paryżu w tamtejszym sądzie. Decyzja ma być znana 16 grudnia.

 

Przy okazji poznaliśmy szczegóły jego kontraktu z PSG. Za miesiąc otrzymywał około 500 tysięcy euro. Kwota ta była podzielona na dwie części - około 425 tysięcy euro podstawy oraz 75 tysięcy bonusu zależnego od innych czynników. Chodziło m.in. o niespóźnianie się na treningi oraz niekrytykowanie zespołu w mediach.

 

Tylko raz, w grudniu 2017 roku, Ben Arfa nie otrzymał bonusu. Dlaczego pozywa klub? Chce przede wszystkim pieniędzy za szkody mentalne oraz brak możliwości otrzymania bonusu ze względu na bezpodstawne odsunięcie od pierwszej drużyny. Działacze PSG nie boją się jednak tej sprawy.

 

- PSG nie musi się tłumaczyć z tego, dlaczego nie wybrało do składu danego piłkarza - powiedział prawnik Marie-Helene Cohen-Guilleminet, dodając też, że Ben Arfa nie pracował zbyt ciężko na treningach.

 

- Wszyscy byli zaskoczeni, że nie gram, włączając w to Neymara, ponieważ prezentowałem się dobrze na treningach - odbił piłeczkę Ben Arfa podczas środowego zebrania w sądzie.

jb, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie