EBL: Trenerski debiut Majewskiego

Trzy porażki w lidze i wysoka przegrana z Anwilem Włocławek w Superpucharze Polski (66:95) sprawiły, że do dyspozycji zarządu podał się trener Jacek Winnicki, najstarszy szkoleniowiec w ekstraklasie (52 lata). Władze Stali przyjęły dymisję, a dodatkowo na zawodników posypały się dotkliwe kary. Rozwiązano kontrakty z Grzegorzem Surmaczem oraz Amerykaninem Yancy Gatesem (w ubiegłym tygodniu pożegnano się z innym koszykarzem ze Stanów Zjednoczonych - Omarem Calhounem). Z kolei Nikola Jevtovic i Jay Threatt zostali zawieszeni w prawach zawodnika.

 

Misję uzdrawiania drużyny otrzymał dotychczasowy dyrektor sportowy Majewski, który w swojej karierze przez trzy i pół sezonu reprezentował barwy ostrowskiego zespołu.

 

- To nie jest tak, że zabrakło nam cierpliwości. Po porażce w Radomiu z HydroTruckiem trener Winnicki sam oddał się do dyspozycji zarządu, gdyż uznał, że nie widzi dalszej możliwości pracy z drużyną. Długo rozmawialiśmy na ten temat, pojawiły się plany naprawcze, ale to wiązało się z dodatkowymi kosztami, a nasz budżet nie jest z gumy. Trener zbudował zespół, wziął za niego odpowiedzialność - tłumaczył.

 

Ostrowianie na kolejne spotkanie udali się do Dąbrowy Górniczej. W związku z rezygnacją z usług kilku zawodników, Majewski w sobotę będzie dysponował tylko dziesiątką graczy.

 

- W składzie będzie Jevtovic, który na wniosek szkoleniowca został odwieszony. Inaczej wygląda sprawa z Threattem, skłaniamy się do rozwiązania z nim umowy - wyjaśnił prezes BM Slam Stali Bartosz Karasiński.

 

Sternik ostrowskiego klubu nie obawia się, czy Majewski, który debiutuje na ławce trenerskiej, podoła nowemu wyzwaniu.

 

- Rozegrał mnóstwo sezonów na parkietach ekstraklasy, pracował z wieloma znakomitymi szkoleniowcami. Mam do niego pełne zaufanie. Kończąc swoją karierę zawodniczą w Stali przyznał, że chciałby spróbować swoich sił w roli trenera. Uznał, że jest już gotowy do podjęcia tego zadania - podkreślił.

 

Prezes Stali zapewnił jednocześnie, że już od kilku dni trwają poszukiwania nowych koszykarzy.

 

- Rozmawiamy z agentami, ale staramy się nie działać pod presją czasu. Trener ma swoją wizję zespołu i wie, jakich potrzebuje graczy. Ta sytuacja jest dość dynamiczna, raczej szukamy wśród zagranicznych zawodników, ale też niczego nie można wykluczyć. Myślę, że na początku przyszłego tygodnia powinni się pojawić nowi zawodnicy - wyjaśnił.

 

Najbliższy rywal Stali w ubiegłym sezonie był prowadzony przez... Winnickiego. W obecnych rozgrywkach wygrał dwa spotkania i zanotował jedną porażkę.

 

WYNIKI, TERMINARZ I TABELA ENERGA BASKET LIGI

Przejdź na Polsatsport.pl