Serie A: Ronaldo uratował Juventus w końcówce, Szczęsny na ławce

Piłka nożna
Serie A: Ronaldo uratował Juventus w końcówce, Szczęsny na ławce
fot. PAP/EPA

Gol z rzutu karnego Cristiano Ronaldo w doliczonym czasie gry zapewnił Juventusowi zwycięstwo w Turynie nad Genoą 2:1 i pozycję lidera Serie A po 10. kolejce. Wojciech Szczęsny był rezerwowym. Wcześniej w środę czwartego gola w sezonie dla Napoli strzelił Arkadiusz Milik.

Do przerwy w Turynie było 1:1 po golach doświadczonego obrońcy Leonardo Bonucciego dla "Starej Damy" oraz Christiana Kouame. Na początku drugiej połowy czerwoną kartkę zobaczył zawodnik gości Francesco Cassata, a w 87. minucie siły się wyrównały, gdy arbiter usunął z boiska Adriena Rabiota.

 

Juventus zapewnił sobie trzy punkty dopiero w 90+6. minucie. Cristiano Ronaldo został sfaulowany w polu karnym przez Arnaldo Sanabrię i sam poszkodowany wykorzystał "jedenastkę".

 

Bramkarz Juventusu Wojciech Szczęsny był w środę rezerwowym, podobnie jak w Genoi pomocnik Filip Jagiełło.

 

Dzięki wygranej Juventus ma 26 punktów i o jeden wyprzedza Inter, który we wtorek wygrał na wyjeździe z Brescią 2:1.

 

Trwa kryzys Udinese. Po niedzielnej porażce 1:7 z Atalantą Bergamo, tym razem drużyna Łukasza Teodorczyka (Polak był rezerwowym) uległa u siebie czwartej w tabeli Romie 0:4, choć... przez godzinę grała z przewagą jednego zawodnika. W 31. minucie (przy stanie 1:0 dla gości) czerwoną kartkę zobaczył Argentyńczyk Federico Fazio.

 

Wcześniej w środę Arkadiusz Milik zdobył bramkę dla Napoli w zremisowanym u siebie 2:2 meczu z Atalantą Bergamo. To jego czwarty ligowy gol w sezonie.

 

Początek sezonu nie był udany dla Milika. Polski napastnik nie trafiał do siatki, na dodatek miał problemy zdrowotne. "Przełamanie" nastąpiło w październiku. Najpierw 25-letni zawodnik strzelił gola dla reprezentacji w wygranym 2:0 w Warszawie meczu z Macedonią Północną, po którym kadra Jerzego Brzęczka zapewniła sobie awans na Euro 2020, a od tego czasu trafia regularnie we Włoszech.

 

19 października Milik strzelił dwa gole w meczu z Veroną (2:0), w następnej kolejce pokonał bramkarza SPAL Ferrara (1:1), a teraz Atalanty.

 

Polak trafił do siatki w 71. minucie, mijając golkipera gości Pierluigiego Golliniego, który wyszedł daleko przed bramkę.

 

Gol Milika jest jego 31. w historii występów we włoskiej ekstraklasie, co oznacza wyrównanie osiągnięcia obecnego prezesa PZPN Zbigniewa Bońka, który w Serie A zdobywał bramki dla Juventusu Turyn i Romy.

 

Milik został zmieniony w 82. minucie, natomiast od 11. minuty w pomocy Napoli grał Piotr Zieliński, który zastąpił kontuzjowanego Brazylijczyka Allana.

 

Ich zespół ma 18 punktów i po wieczornych meczach spadł na szóste miejsce. Atalanta (21) jest trzecia.

MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie