"Uważam, że jedynym rozwiązaniem będzie odejście Nawrockiego z reprezentacji"

Siatkówka

Konflikt w reprezentacji polskich siatkarek trwa dalej, po tym jak w oświadczeniu zawodniczki domagały się zakończenia współpracy z trenerem kadry. - Sytuacja wewnątrz zespołu jest zatruta. Jacek Nawrocki poleciał do Włoch i będzie rozmawiał. Co będzie, jeśli połowa dziewczyn powie - tak, a druga część - nie? - dywagowali eksperci Polsatu Sport w Magazynie #7Strefa.

- Sytuacja na linii trener - zawodniczki jest bezprecedensowa. My z Maciejem Jaroszem też graliśmy w drużynach, które zmieniały trenerów czy wpływały na te zmiany mniej lub bardziej. Nasza pozycja miała znaczenie większe lub mniejsze. Dzisiaj wszyscy uderzają w te mocny tony, jakimi są barwy narodowe. Trzeba reprezentować Polskę i ratować siatkówkę. Nie słyszałem jednak, żeby jakaś z zawodniczek zrezygnowała z kadry. W tym momencie bardzo łatwo jest przejść w tryb oskarżycielski do dziewcząt, które mogą się z tego powodu czuć urażone. Żadna z nich nie powiedziała, że odchodzi z reprezentacji z konkretnego względu. Sytuacja wewnątrz zespołu jest zatruta. Trener Jacek Nawrocki poleciał do Włoch i będzie rozmawiał. Co będzie jeśli połowa dziewczyn powie - tak, a druga część - nie? - zapytał Drzyzga.

 

- Może pojawić się również coś, co znamy z naszej rzeczywistości siatkarskiej w XXI wieku,  tak zwane L4 - czyli jestem, ale tak jakby mnie nie było - skwitował gospodarz programu Krzysztof Wanio.

 

- Jest jedna taka metoda, choć nie moja - zamknąć ich w szatni. Żywi będą nadal żyć, a trupy zamieciemy. Później o tym ani słowa - podsumował dosadnie Drzyzga.

 

Swoją opinię na temat konfliktu wewnątrz kadry wyraził również ekspert Polsatu Sport, Maciej Jarosz.


- Problem jest i my go nie rozwiążemy. Według mnie trenerowi Nawrockiemu nie uda się dojść do porozumienia podczas rozmowy z zawodniczkami. Uważam, że chyba jedynym rozwiązaniem będzie odejście Nawrockiego z reprezentacji. Takie rozwiązanie byłoby nieludzkie dla trenera, który osiągnął z kadrą dobry wynik i ciężko pracował z nią przez pięć lat. Przyjedzie ktoś nowy i wtedy pojawi się szansa na sukces sportowy. Mam na myśli styczniowy turniej, gdzie Biało-Czerwone będą walczyć o awans na igrzyska olimpijskie. Z jednej strony szkoda mi trenera, a z drugiej - wiem co to reprezentacja i wynik sportowy. W tym przypadku nie ma dobrego rozwiązania - zakończył trzykrotny srebrny medalista mistrzostw Europy.

PN, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie