KMŚ: Ekipa Bieńka pewnie wygrała na inaugurację z Al-Rayyan
Zwycięski debiut Cucine Lube Civitanova w piętnastej edycji Klubowych Mistrzostw Świata. Ekipa Mateusza Bieńka pokonała trzecią drużynę klubowych mistrzostw Azji - Al-Rayyan 3:0. Polski środkowy rozpoczął spotkanie w pierwszej szóstce.
Mistrzowie Włoch i triumfatorzy tegorocznej Ligi Mistrzów wyraźnie pokonali w pierwszej rundzie turnieju katarską drużynę. Włosi nie dali przeciwnikom nawet szansy na nawiązanie walki, wygrywając poszczególne partie do 16, 18 i 13. Drużyna z Italii górowała w ataku (63%), zaliczyła pięć asów i siedem bloków. Najlepiej zaprezentował się w Lube Kamil Rychlicki. Luksemburski siatkarz polskiego pochodzenia zdobył 12 punktów. Bieniek również zaliczył udany występ w meczu inauguracyjnym, zapisując na swoim koncie osiem punktów, w tym jeden blokiem i jeden asem serwisowym.
- Pokazaliśmy dzisiaj solidną siatkówkę. Mimo drobnych trudności w pierwszej części drugiego seta, mogę powiedzieć, że zagraliśmy w dobrą grę. Jutro będzie to bardziej skomplikowane, spodziewamy się trudnego i wymagającego spotkania z gospodarzami, którzy będą wspierani przez tłum kibiców. Musimy być gotowi na ciężką bitwę - powiedział Bieniek.
W drugim meczu klubowych mistrzostw poprzeczka dla zespołu Italii wzrośnie, bowiem zmierzą się z gospodarzami turnieju - ekipą Sada Cruzeiro.
- W drugim meczu turnieju nie będzie łatwo wygrać. Zmierzymy się z gospodarzami, którzy będą mieli dodatkową broń, czyli publiczność. To będzie dla nas dobry test. Chcemy dobrze zagrać od pierwszej do ostatniej piłki - dodał reprezentant Polski.
Na zakończenie fazy grupowej stoczą bój z Zenitem Kazań, który z pewnością będzie chciał się zrewanżować włoskiemu Lube za przegraną w majowym finale Ligi Mistrzów.
WYNIKI, TABELA, TERMINARZ KMŚ SIATKARZY 2019
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze